Strona 1 z 1

doktoranci

: 2007-04-07, 10:15
autor: olga
- wiesz, że ten, co próbował obalić metafizykę, to...
- wiem.
- a tamten wyobraź sobie, wziął się za podważenie zasady sprzeczności i...
- wiem.
- a wiesz, że ta od pierwszego programu komputerowego była kochanką...
- wiem.
- to wiesz też, że cię kocham i na co w tej chwili mam ochotę.
- wiem. alioquin non amares si non desiderares*

: 2007-04-07, 10:16
autor: olga
* bo nie kochałbyś, gdybyś nie pożądał.

: 2007-04-07, 10:21
autor: lila
z takim mądralą to przechlapane , nic nie można powiedzieć :mrgreen:

: 2007-04-07, 10:37
autor: olga
pozostaje bardzo szeroko rozumiany "metajęzyk".
i ostatni wers, ktory mowi, ze tak uwielbiający, jak i uwielbiana, choc "madrale", w kochaniu i pozadaniu nie zamierzaja konczyc w polowie, ucinajac: "wiem, co za chwile bedzie, wiec po co w ogole zaczynac".

: 2007-04-07, 10:39
autor: lila
rozumiem, czyli poprzestają na świadomości

: 2007-04-07, 10:52
autor: ann13
znaczy ja bym to zrozumiała tak, że całują się jednak normalnie

szczepcząc czułe słowka
































po łacinie :mrgreen:

: 2007-04-07, 11:27
autor: Gruba Lola
lila, ale masz fajny świateczny avatarek.

olga, mnie się wydaje, że to wielka z ciema. udaje, że wie przecież.

: 2007-04-07, 21:02
autor: olga
nie, lola.

: 2007-04-08, 10:34
autor: Gruba Lola
olga, na pewno czegoś nie wie.

: 2007-04-08, 10:55
autor: olga
kazde z nich jest wyposazone w wiedze o swojej niewiedzy.

: 2007-04-10, 11:51
autor: dean
ale generalnie fajni ludzie :->

: 2007-04-11, 17:42
autor: jjockerr
normalni i 'normalini' :mrgreen: