haiku z 11 marca 2007
Moderator: andreas43
Wśród piszących haiku w innych językach niż japoński, a także wśród znawców przedmiotu przyjmuje się, że właśnie ta ilość sylab 5-7-5 jest niekonieczna. To, że każdy wers nie ma nic wspólnego z pozostałymi, to oczywiście bzdura na poziomie treści, a zatem spostrzeżenia i przeżycia, dzięki któremu konkretne haiku powstało. Widzisz fobiaku najwazniejsze jest towarzyszące powstaniu haiku coś w rodzaju buddyjskiego oświecenia, coś, czemu w zachodniej psychologii może odpowiadać zjawisko wglądu /insight/.
Według mnie haiku nie może być manią. Czasem się po prostu zdarza. Wtedy dobrze jest pomyśleć, czy nie da się ono uzgodnić z zasadami klasycznej formy. Wszystko zależy od tego, czy haiku widzisz jedynie w warstwie formalnej, czy raczej jako Twoje przeżycie. W tak klasycznej formie jedno i drugie się przenika, ale przecież to przeżycie jest ważne. Haiku nie jest opisem przeżycia; jest przeżyciem. Ma coś wspólnego z bluesem.
Nie zostawiłam sobie zakładek do stron o haiku, które czytałam. Trochę tego jest. Najlepiej szukać samemu.
Nie zostawiłam sobie zakładek do stron o haiku, które czytałam. Trochę tego jest. Najlepiej szukać samemu.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości