Objąłeś dłonią
Brzoskwini złocień
Otarta skórka
We włosów splocie
Soczyście wabi
Zapachem nęci
Tkwi nieustannie
W twojej pamięci
Wgłębia się w umysł
Po czym wiruje
I nagle wstajesz
A ja to czuję
Wwiercasz się w owoc
Czujesz smak soku
Aromat niesie
Szaleńczo wokół
Oddech się miesza
Na przemian z jękiem
Po czym padamy
W obłoki miękkie
Gdzie w splocie echa
I w świecy cieniu
Znów popłyniemy
Ku zatraceniu
www.wiersze.bej.pl
na życzenie autorki, podaję jej adres mailowy:
becia.c@buziaczek.pl
BEA
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości