Erekcjato idioty

[Gacek]

Nie czekał, żeby chciało dwoje,
więc dorwał ją i... zrobił swoje.
Ona? Szczęśliwa, rozmarzona...
gdyż drugi raz była zgwałcona.
Za pierwszym razem HIV dostała
i od tej pory nie dawała,
ale oliwa sprawiedliwa,
- mam AIDS - spokojnie oświadczyła



















































i skonał na zawał

[z tłumu]

i zlapal sie za glowe
i ucial sobie kutasa
i poderznal sobie zyly
i skoczyl z mostu
i przestal gwalcic

ech.

[Gacek]

ech..

i zesrał się ze śmiechu























































czytając takie posty

[z tłumu]

zalosne. myslisz, ze to, co napisales, jest erekcjato ? jesli tak, to przedstaw mi swoje stanowisko, chetnie poczytam .

[Gacek]

Może to i żałosne, ale szkoda mo ciebie i nie mam zamiaru się tłumaczyć, czy cokolwiek przedstawiać.
Jeśli się w dalszym ciągu nudzisz, to nie czytaj moich żałosnych tekstów, tylko zabierz się za wielką poezję.

[z tłumu]

mianem "zalosny" okreslilam Twoj post... widzisz Gacek, Twoj problem jest taki... ze jesli ktos nie chwali, opiewa, czci Twoich utworow, to nie zawracasz sobie glowy, by poswiecic mu troche uwagi i przekonac o swoich racjach.
zwroc uwage tez na to, ze przestales zwracac sie do mnie uzywajac "T", "C" . spoko. to swiadczy tylko o jednym. a teraz udam sie na uczelnie. zegnam.

[Gacek]

Wiesz co dziewczynko z tłumu?
Ja ani z sobą, ani też z tym czy mnie chwalą, czy tez ganią nie mam żadnego problemu.
Kiedyś napisałem, że jeśli chociaż jedna osoba mnie przeczyta i dotrę do niej ze swoim tekstem, to wiem, że nie piszę dla siebie. I dla tego ( choćby jednego) odbiorcy, będę pisał.
Gdybym zabiegał o chwalenie, opiewanie, czy jak to (głupio moim zdaniem) okresliłaś: czczenie moich utworów, to uprawiałbym tzw. włazidupstwo i nie szukał sobie wrogów.
Możesz być wrogo do mnie nastawiona i jeśli sprawia Ci to przyjemność - bądź.
Jeśli chodzi o Ciebie, to moje odczucie jest jedno: musisz uporać się z sobą, a jak to uczynisz i dojdzesz do równowagi, wtedy zabierz się ewentualnie za pouczanie innych i dawanie im dobrych rad.
Pozdrawiam i ucz się pilnie
































od mądrzejszych życiowo

[m_r]

ale pojechales gacek, lepiej skup sie na tym zeby w koncu ci odpalilo jakies erekcjato:)
co do tego tutaj powyzej, to trudno je bedzie uratowac, nawet jesli tam na koncu stanie wielka, piekna dymiaca stozkowata gadajaca kupa - to niewiele zmieni. Ja mam taka propozycje, moze bedzie dobra:

Nie czeka³, ¿eby chcia³o dwoje,
wiêc dorwa³ j± i... zrobi³ swoje.
Ona? Szczê¶liwa, rozmarzona...
gdy¿ drugi raz by³a zgwa³cona.
Za pierwszym razem HIV dosta³a
i od tej pory nie dawa³a.

























mleka

[fobiak]

tu sie nie zgadza w tym tekscie
"dawala"
bo ona nie dawala
i tak zakonczony wers
prowadzi za raczke do rebusoto

[z tłumu]

Wiesz co dziewczynko z tłumu?
Ja ani z sobą, ani też z tym czy mnie chwalą, czy tez ganią nie mam żadnego problemu.
Kiedyś napisałem, że jeśli chociaż jedna osoba mnie przeczyta i dotrę do niej ze swoim tekstem, to wiem, że nie piszę dla siebie. I dla tego ( choćby jednego) odbiorcy, będę pisał.
Gdybym zabiegał o chwalenie, opiewanie, czy jak to (głupio moim zdaniem) okresliłaś: czczenie moich utworów, to uprawiałbym tzw. włazidupstwo i nie szukał sobie wrogów.
Możesz być wrogo do mnie nastawiona i jeśli sprawia Ci to przyjemność - bądź.
Jeśli chodzi o Ciebie, to moje odczucie jest jedno: musisz uporać się z sobą, a jak to uczynisz i dojdzesz do równowagi, wtedy zabierz się ewentualnie za pouczanie innych i dawanie im dobrych rad.
Pozdrawiam i ucz się pilnie
































od mądrzejszych życiowo

widzisz chlopczyku Gacku, wydaje mi sie, ze to Ty masz problem ze soba, bo nie jestes w stanie podjac jakiejkowiek rozmowy z osoba, ktora ma do zarzucenia cos Twojemu utworowi.
O tak, pojechales po mnie tak straszliwie, ze czuje sie niczym male gowno wobec Twojej inteleigentnej, madrej, zyciowej, pouczajacej, olsniewajacej wypowiedzi. To teraz tupne nozka i siem oblazem.
pozdrawiam

[Gacek]

Miłościii:))
Podoba mi się to niedawanie mleka.
A co do tego Twojego zdania:

skup sie na tym zeby w koncu ci odpalilo jakies erekcjato:)

To wydaje mi się, że mi odpaliło i to nie jedno, a nawet kilka. Przeczytaj sobie ot choćby : Erekcjato winy, czy Erekcjato makabryczne, Erekcjato ciemniaka... itd
Pozdrawiam

[anty-czka]

Każda z propozycji awersacji podana przez Z Tłumu moglaby zastąpic istniejącą.

[m_r]

erekcjato makabryczne jest fajne gacek :)
to nie wiem to moze zakonczyc ze
od tego czasu tylka nie dawala / i mleka .

[Gacek]

Miłości,
widzisz, że jednak mi odpaliło

[ann13]

gacek, a to erekcjato też gdzies masz?

[Gacek]

Ania:)
Nie tylko to! Mam wszystkie swoje erekcjato - uznane za ere chyba około 50 szt + masa innych.
Oto to erekcjato uznane nawet za samego księciuniusieńka za ere:

Erekcjato makabryczne

Podciąłem swe żyły,
żeby ci łatwiej ze mną było.
Mnie wszystko jedno,
lecz ty bij się o mnie
i nie odpuść.
Jeśli to niemożliwe,
aby mieć mnie całego,
walcz z konkurencją
przynajmniej o strzęp
mojego serca.
Po tak długim poście,
doskonale wiesz,
że daję ci nadzieję
na lepsze życie.
Walcz o to
co ze mnie zostało




























































głodna piranio

[Gacek]

Tylko dlaczego to znalazło się w siewniku, jesli to było ere?

[Gacek]

Tytuł jest: Erekcjato idioty.
Posty dotyczą : Erekcjato makabryczne (które wkleilem)
Ponieważ sam tytuł nic nie mówi, więc ze swojego archiwum odszukałem :Erekcjato idioty i go przypominam czytelnikom:

Erekcjato idioty

Nie czekał, żeby chciało dwoje,
więc dorwał ją i... zrobił swoje.
Ona? Szczęśliwa, rozmarzona…
gdyż drugi raz była zgwałcona.
Za pierwszym razem HIV dostała
i od tej pory nie dawała,
ale oliwa sprawiedliwa,
- mam AIDS - spokojnie oświadczyła









































skonał na zawał