erekcjato badziewie 271
Moderatorzy: Wojciech Graca, nuel
erekcjato badziewie 271
wylewnie szczera
pokrecona zenskoscia
zaokraglonymi ksztaltami kusi
by w nia wejsc
dac sie prowadzic
penetrowac jej glebie
zalac ja
wpasc
tonac w niej
cudem sie uratowac
kleknac
i przysiegac wiernosc
az do przywitania przyszywanego stworcy
biebrza
pokrecona zenskoscia
zaokraglonymi ksztaltami kusi
by w nia wejsc
dac sie prowadzic
penetrowac jej glebie
zalac ja
wpasc
tonac w niej
cudem sie uratowac
kleknac
i przysiegac wiernosc
az do przywitania przyszywanego stworcy
biebrza
dajcie zyc grabarzom
no dobra aby to rozwalic, wystarczy ostatni wers rozkleic
wylewnie szczera
pokrecona zenskoscia
zaokraglonymi ksztaltami kusi
by w nia wejsc /do drugiego dna - wejsc w nia biblia okresla jako wyruchac ja
dac sie prowadzic
penetrowac jej glebie
zalac ja / do drugiego dna - wiadomo czym facet zalewa kobiete
wpasc /do drugiego dna - wiadomo jak mozna wpasc
tonac w niej
cudem sie uratowac /cuden sie uratowac, mozna w postaci kry doplynac do bugu aby sie nie wymieszac z jej wodami / do drugiego dna - przejrzec na oczy, lub dokladnie takim sie stac jak go narew opisuje w swoich wierszach
kleknac
i przysiegac wiernosc
az do przywitania przyszywanego stworcy / przyszywany stworca to cos zaklamanego, oszukanego nieprawdziwego (chodzi o wiare) z bledem czyli taki "bug", do bugu wplywa narew a do narwi biebrza wiec jest to o rzece narew
biebrza
drugie dno, oczywiscie nalezy troche poczytac wirszyczkow
"ad teo
Nie wiem, teo, czy ty jesteś genialny. Nie wiem również, czy ja jestem genialny. Ale wiem, że mogę napisać genialne dzieło, ponieważ tworzę w warunkach ekstremalnych. Mieszkam obecnie na intelektualno-kulturalnej pustyni (ja, który miałem słabość do dysput w realu), moja żona chce za wszelką cenę wymusić na mnie, abym zaprzestał pisania (każdy mój wiersz wywołuje jej histeryczne ataki - zalogowała się tu jako Narew) i, co najważniejsze, mam Muzę - cudowną dziesięciomiesięczną Anię. Więc tworzę.
biebrza dnia 10-12-2008 12:08 Odpowiedz na ten wpis"
http://e-poezja.sokaris.pl/forum/3017_ad_teo.html
w tym przypadku biebrza gnoi imie stworcy wiec to jest jego zmyslony stworca (bozek) i sie na nim wyzywa w swoich badziewiach
bo nawet tuwim i broniewski tak go nie gnoili jak nick biebrza.
tekst w tym przypadku nie jest bucowaty
wylewnie szczera
pokrecona zenskoscia
zaokraglonymi ksztaltami kusi
by w nia wejsc /do drugiego dna - wejsc w nia biblia okresla jako wyruchac ja
dac sie prowadzic
penetrowac jej glebie
zalac ja / do drugiego dna - wiadomo czym facet zalewa kobiete
wpasc /do drugiego dna - wiadomo jak mozna wpasc
tonac w niej
cudem sie uratowac /cuden sie uratowac, mozna w postaci kry doplynac do bugu aby sie nie wymieszac z jej wodami / do drugiego dna - przejrzec na oczy, lub dokladnie takim sie stac jak go narew opisuje w swoich wierszach
kleknac
i przysiegac wiernosc
az do przywitania przyszywanego stworcy / przyszywany stworca to cos zaklamanego, oszukanego nieprawdziwego (chodzi o wiare) z bledem czyli taki "bug", do bugu wplywa narew a do narwi biebrza wiec jest to o rzece narew
biebrza
drugie dno, oczywiscie nalezy troche poczytac wirszyczkow
"ad teo
Nie wiem, teo, czy ty jesteś genialny. Nie wiem również, czy ja jestem genialny. Ale wiem, że mogę napisać genialne dzieło, ponieważ tworzę w warunkach ekstremalnych. Mieszkam obecnie na intelektualno-kulturalnej pustyni (ja, który miałem słabość do dysput w realu), moja żona chce za wszelką cenę wymusić na mnie, abym zaprzestał pisania (każdy mój wiersz wywołuje jej histeryczne ataki - zalogowała się tu jako Narew) i, co najważniejsze, mam Muzę - cudowną dziesięciomiesięczną Anię. Więc tworzę.
biebrza dnia 10-12-2008 12:08 Odpowiedz na ten wpis"
http://e-poezja.sokaris.pl/forum/3017_ad_teo.html
w tym przypadku biebrza gnoi imie stworcy wiec to jest jego zmyslony stworca (bozek) i sie na nim wyzywa w swoich badziewiach
bo nawet tuwim i broniewski tak go nie gnoili jak nick biebrza.
tekst w tym przypadku nie jest bucowaty
dajcie zyc grabarzom
z komentarza wynika, ze ten biebrza, to jakiś pojebany ekshibicjonista i to najgorszego sortu, bo jakby mówił o klejnotach rodowych, to jeszcze można by mu wybaczyć, ale pielesze domowe, to się w dziesięciu ścianach zostawia, bo portal to nie pralnia, tylko dalej nie wiem, czemu miałoby to być erekcjato, bo awersacja wyraźnie kontynuuje tekst, a czy to będzie wisła to już wszystko jedno, zależy komu do jakiej rzeki bliżej
robić za pokarm dla ryb:P)
robić za pokarm dla ryb:P)
to ja sobie pozwole powtorzyc, ze tu nie chodzi o jakas tam rzeke tylko o konkretna rzeke, ktora jest jedyna, nie ma takiej drugiej
to tak jak zakochac sie w jakiejs szantrapie i wtedy kazda inna nie istnieje
gdyby wyjsc z waszego zalozenia to nie istnialoby zadne erekcjato
bo byscie kontrowaly tym, ze "moj tato tez wali konia" dlatego tnje
to tak jak zakochac sie w jakiejs szantrapie i wtedy kazda inna nie istnieje
gdyby wyjsc z waszego zalozenia to nie istnialoby zadne erekcjato
bo byscie kontrowaly tym, ze "moj tato tez wali konia" dlatego tnje
dajcie zyc grabarzom
liczy sie tylko, czy walenie konia odwraca teks, czasem kto go wali, bo może się okazać, że to peelce po operacji plastycznej piersi, po kuracji testosteronem, nagle zebrało się na bicie, to tak jakbyś napisał
jest piękny
dumny
jego nieskazitelna sylwetka czasem drży
jak moknie błyszczy
kobiety do niego wzdychają
obiekt pożądania
ciągle stoi
mój trabant
(na parkingu strzeżonym)
i to by miało być erekcjato, bo nie audi sąsiada
i to jest buc, co napisałeś
jest piękny
dumny
jego nieskazitelna sylwetka czasem drży
jak moknie błyszczy
kobiety do niego wzdychają
obiekt pożądania
ciągle stoi
mój trabant
(na parkingu strzeżonym)
i to by miało być erekcjato, bo nie audi sąsiada
i to jest buc, co napisałeś
właściwie to tam mogłaby być nawet urzekająca tapicerka w kwiatki i czarujące mruganie reflektorami przed policjantami, a także zniewalający zapach spalonego oleju, bo przecież chodzi o tego trabanta
z rocznika 997
a nie tego sprzed dwóch lat wcześniej, bo miał fabryczną wadę sprzęgła, które wszyscy hurtem na koszt państwa
kowalskich
naprawiali
z rocznika 997
a nie tego sprzed dwóch lat wcześniej, bo miał fabryczną wadę sprzęgła, które wszyscy hurtem na koszt państwa
kowalskich
naprawiali
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości