erekcjato relacji czyli o przyjaźni

Post autor: **elutka** » 2008-10-30, 16:53

kalejdskop twarzy spogląda
uśmiechy gładkie
słowa chropawe
może odwrotnie
dźwięki schowane
za niepewną miną

płyną płyną codziennie
muzyką
w niej szukam tego dźwięku
który zagra dla mnie
piosenką w samo serce
i opadnie maska
i usta się otworzą
by powiedzieć więcej
usłyszeć tęskniej

dłoni i gestów dumne korowody
w metrum rozbieganym
w spłoszonych spojrzeniach
kolejna twarz
poza teatralna
krzyczy że właśnie ona

jedyna zaprzyjaźniona
z iskrą zmysłów w oku
z kobiecą kokieterią
męskiemu uwodzeniu
sprzyja przywabia lekko
potem myśl nieproszona

gdy trzeba być przyjacielem
nie sposób kobietą

spowszedniałą żoną

Post autor: **fobiak** » 2008-10-30, 16:56

elutka pisze:kzyczy że właśnie ona

Post autor: **elutka** » 2008-10-30, 16:59

co rzec chciałeś, Fobiak? nie kumam co ten cytat ma mi powiedziec

Post autor: **fobiak** » 2008-10-30, 17:04

k(r)zyczy

Post autor: **Wojciech Graca** » 2008-10-30, 17:21

Post autor: **elutka** » 2008-10-30, 17:21

haha nom :) mógłbyś z gwiazdeczką te orty podsyłać :)

Post autor: **fobiak** » 2008-10-30, 17:26

oczywiscie, moge nawet z piecioma

Post autor: **elutka** » 2008-10-30, 17:55

i jeszcze emotki wesołe mile widziane

Post autor: **fobiak** » 2008-10-30, 17:58

Post autor: **elutka** » 2008-10-30, 18:08

niooooo, teraz to ja kuuuumam :)P

Post autor: **ann13** » 2008-10-30, 18:37

a odwracając, to kto by tam chciał takiego wynoszonego kapcia :P)

Post autor: **elutka** » 2008-10-30, 18:41

haha, no tyz fakt :)

Post autor: **Boob** » 2008-10-31, 11:36

witaj
Elutka!
Byłaś bardzo "subtelna" dobierajac słowa w awersacji i chyba to rozumiem

Ciekaw jestem jakie słowo byłoby "dosadniejszym" odpowiednikiem spowszechniałą Ostatnio rozsypał się worek ere na erekcjato. Jestem na tak.Pozdrawiam serdecznie. dzięka

Post autor: **elutka** » 2008-10-31, 11:39

Boob, szczerze to różne epitety mi chodzapo głowie, ale jakies mało przystojne :)
Pozdrawiam :)

Post autor: **ann13** » 2008-10-31, 16:37

kurde ela, takie jakieś smutne masz to zakończenie, że dalej nie wiem, czy tje

Post autor: **elutka** » 2008-10-31, 16:45

nie przejmuj się, Ania. Ja też nie wiem :)

może weselej byłoby

nie sposób kobietą

z rozkładówki? :)

Post autor: **ann13** » 2008-10-31, 16:50

ela, no weselej na pewno, tylko ta żona daje więcej do myślenia

jeśli jest nauczycielką matematyki ;)

Post autor: **elutka** » 2008-10-31, 17:24

Ann, no przy pierwotnj wersji raczej pozostanę, najwyżej to będzie ni pies ni wydra erekcjato :)

Post autor: **ann13** » 2008-12-06, 16:10

a może tak krócej
dla męża

ale tak dokładnie to musiałabym to wszystko przemyśleć
po rozwodzie

koleżanki

Post autor: **ann13** » 2009-01-18, 17:39

dalej nie wiem ;P)

Post autor: **elutka** » 2009-01-18, 17:45

ja też :)P Do siewika :)

Post autor: **ann13** » 2009-01-18, 18:03

rozważam jeszcze kobietę
spod latarni :P)
i się zastanawiam, czy widać ją w tekście, ale skoro równie dobrze mogła wystapić spowszedniała żona, to chyba nie

Post autor: **elutka** » 2009-03-08, 17:06

może być też
kobietą

atrakcyjną