on jej mówi że jest bohaterem
jednego spojrzenia w dekolt primabaleriny
a ona jego pyta co tam ma na końcu języka
za farfocel z którego można zrobić pożytek
na giełdzie

na kocyku wylizuje się parka
ze wszystkich grzechów

obok ptaki chodzą gęsiego
kładzie się trawa
mowa zamiera wśród cudów techniki
suka taszczy patyk
w łaciatym tle buszują komary
można się podrapać albo spojrzeć
za horyzont
gdzie słonecznik dojrzewa

nie przeszkadzaj
chcę być
sama ze sobą
delektować się naturą








































































































































zwyczajnej kurwy

zeby zrozumiec, potrzebuje definicji niezwyczajnej, nadzwyczajnej, wyjatkowej kurwy

hehe, wojciechu, przyznam szczerze, że ja sama ten tekst niezbyt dokładnie rozumiem, ale coś mi się wydaje, że wyszła tylko oda do prymitywizmu, samoakceptacji i pozwolenia sobie na instynkty









po amputacji serca;)
tutaj nie wiem, bo mam dylemat, czy da się je wyłączyć, na zawołanie









ciała ;)