Zmęczona dłoń tuli się do drewna ławki
pod paznokciem boli kolejna warstwa
złuszczonej zielonej farby
Powolna śmierć niedojedzonej kanapki
nie nastraja optymistycznie
poddaję się chmurnym myślom
Megafon
stamtąd-tu-teraz
Śpię?
Nie teraz i nie tu
Jeszcze nie
Kończący się dzień upił gołębie pogodą
spadły spod niebieskiego sufitu
szarzeją jeden po drugim z betonem peronu
Megafon skrzeczy
że gdzieś skończy się mój tor
Czy to tu?
Na skraju peronu ekshibicjonista
leniwie otwiera rozporek
To nie tu i nie teraz
Jeszcze nie
Snem erekcjato nie jest
Moderatorzy: Wojciech Graca, nuel
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości