Erekcjato cierpliwie czekające
Moderatorzy: Wojciech Graca, nuel
Erekcjato cierpliwie czekające
Tak nagle i po prostu
bez najmniejszej winy
na samotnym brzegu
obudziłem się
Gdy bez zapowiedzenia
zniknęło w jednej chwili
dwóch serc jednakie bicie
i to co sprawiało dreszcz
Porzucony bez słowa
jak ryba bez powietrza
w pustym, zbyt dużym łóżku
nocami miotam się
Chronię resztki nadziei
tlące się niczym iskierka
że twoje serce na mnie
nie całkiem zamknęło się
w seminarium
bez najmniejszej winy
na samotnym brzegu
obudziłem się
Gdy bez zapowiedzenia
zniknęło w jednej chwili
dwóch serc jednakie bicie
i to co sprawiało dreszcz
Porzucony bez słowa
jak ryba bez powietrza
w pustym, zbyt dużym łóżku
nocami miotam się
Chronię resztki nadziei
tlące się niczym iskierka
że twoje serce na mnie
nie całkiem zamknęło się
w seminarium
Dzień dobry:) Ciekawy pomysł.
"Tak nagle i po prostu
bez najmniejszej winy
na samotnym brzegu
obudziłem się"
Przestawiłabym szyk, aby pozbyć się zaimka zwrotnego na końcu strofy.
bez najmniejszej winy
obudziłem się
na samotnym brzegu*
"Gdy bez zapowiedzenia
zniknęło w jednej chwili
dwóch serc jednakie bicie
i to co sprawiało dreszcz"
tu trochę patetycznie z tym jednakim biciem serc i można pozbyć się szyku przestawnego.
W trzeciej strofie też zmieniłabym kolejność wersów, ponieważ i w kolejnej masz się* na końcu.
Pozdrawiam:)
"Tak nagle i po prostu
bez najmniejszej winy
na samotnym brzegu
obudziłem się"
Przestawiłabym szyk, aby pozbyć się zaimka zwrotnego na końcu strofy.
bez najmniejszej winy
obudziłem się
na samotnym brzegu*
"Gdy bez zapowiedzenia
zniknęło w jednej chwili
dwóch serc jednakie bicie
i to co sprawiało dreszcz"
tu trochę patetycznie z tym jednakim biciem serc i można pozbyć się szyku przestawnego.
W trzeciej strofie też zmieniłabym kolejność wersów, ponieważ i w kolejnej masz się* na końcu.
Pozdrawiam:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości