Nie odzywasz się do mnie kochana,
tkwisz, bez sensu, gdzieś z głową za oknem
Leżę cicho samotnie, chociaż trawi mnie płomień
z namiętności co zrodziła nasz świat
I choć córkę najstarszą , kochaną,
wyrzuciło gdzieś daleko stąd
Nasi chłopcy są wciąż tuż za ścianą
leżą sobie cichutko, chyba śnią
Chociaż dla nich mogliśmy być dalej,
lecz tak dziwnie poplątał się los
Jeszcze rano w sobie zakochani
przestaliśmy rozmawiać w jedną noc
Może ktoś inny znajdzie twe serce
i w ogrodzie podniesie twą dłoń
Może jednak przesadzam, w końcu razem jesteśmy
gdzie od zawsze był nasz wspólny dom
zbombardowani
[ Dodano: 2016-07-23, 23:08 ]
O raju... ale ze mnie gapa
Erekcjato na ciche dni
Moderatorzy: Wojciech Graca, nuel
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 8 gości