erekcjato chyba erekcjato

szlifiernia erekcjato lub dzial ostateczny dla rebusoto, tnje, pow, kawalato, w celu dokonania poprawki nalezy zwrocic sie do moderatora

Moderatorzy: Wojciech Graca, nuel

willy_the_lost
Posty: 817
Rejestracja: 2006-10-13, 13:44
Kontakt:

erekcjato chyba erekcjato

Post autor: willy_the_lost »

obiecali¶my sobie to ju¿ w przedszkolu
¿e nigdy siê nie rozstaniemy
¿e nawet ¶mieræ nas nie rozdzieli...

w szkole pomaga³a¶ mi w matematyce
broni³a¶ przed g³upimi dowcipami kolegów
ja ciebie uczy³em graæ na pianinie
ty pozwala³a¶ mi dotykaæ swojego kolana
wtedy to, graj±c na cztery rêce
pierwszy raz siê poca³owali¶my...

widzia³em jak na ciebie patrz± w liceum
lecz ty nigdy nie dawa³a¶ mi powodów do zazdro¶ci
a wszystko w tobie dojrzewa³o
tak, jakbym to ja sam ciebie kszta³towa³
istnieli¶my tylko dla siebie
i choæ dosta³em po mordzie od tego drugiego
tego, który nie móg³ siê z tym pogodziæ
to ja by³em dla ciebie zwyciêzc±
wtedy to pierwszy raz siê kochali¶my...

pó¼niej, mimo ¿e wyjecha³a¶ na studia na drugi koniec kraju
wbrew wszystkiemu, stali¶my siê sobie jeszcze bli¿si
i gdy zabiera³em ciê z dworca, trzymaj±c mocno za rêkê
spotêgowani têsknot± kochali¶my siê jak nigdy wcze¶niej
nasze wyobra¿enia idealnej mi³o¶ci nie nad±¿a³y za wype³niaj±cym nas uczuciem
wszelkie s³owa, nawet kocham ciê, by³y dla nas ju¿ zbyt oficjalne
wtedy to ciê¿ko zachorowa³a¶...

opiekowa³em siê tob± tak, jak tylko potrafi³em
gra³em na pianinie twoje ukochane utwory
czyta³em twoje ulubione ksi±¿ki, recytowa³em z pamiêci nasze wiersze
przyrz±dza³em twoje ulubione potrawy
i choæ nie mog³a¶ wszystkiego je¶æ, wiedzia³em ¿e ich zapach podzia³a na ciebie koj±co
by³em przekonany, ¿e wyzdrowiejesz
...lecz ty po cichu odesz³a¶



























































































z jakim¶ chujem
cebreiro

Post autor: cebreiro »

to niewątpliwie jest erekcjato,
i nawet nie przeszkadza mi długi tekst
jedno ale...
wyrzuciłabym zaimki: ja,ty
peel jest bardzo jasno tu określony,
nie potrzebujesz dodatkowo wskazywać na niego.
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

to jest raczej opowiadato nie erekcjato , koniec jest smutną kontynuacją tekstu . swietnie jak dla mnie opisane . az sie wzruszylam (ja) .
anty-czka
Posty: 2983
Rejestracja: 2007-02-20, 13:36
Kontakt:

Post autor: anty-czka »

Uważam, ze jest to dobre erekcjato.
Czytam z ogromną przyjemnością. Wg mnie jest to na tyle sugestywnie napisany tekst, ze wprost ‘namacalnie’ maluje przed oczyma etapy młodzieńczej milosci i jej rozkwit. Chwilami przywołuje uśmiech i zmusza do powrotów do pierwszych dziecięco/młodzieńczych uniesień i trzepotów serca. Chcemy tego czy nie - sugestia zaczyna dzialać.
Czytałam i coraz bardziej zaczynałam czuć więź z podmiotem lirycznym, zaczęłam razem z nim opłakiwać śmierć....A tu nagle - buch w rozanielony umysł! Okazuje się, że nie o śmierci czytałam tylko o zwykłej wściekle cynicznej rzeczywistości.
Jak na moje potrzeby i poczucie estetyki uważam, że jest to jedno z lepszych erekcjato.
ann13

Post autor: ann13 »

przegadałeś to, ale rozumiem





















awersację :P)
fajne
willy_the_lost
Posty: 817
Rejestracja: 2006-10-13, 13:44
Kontakt:

Post autor: willy_the_lost »

no musze sie czasem wygadac
ann13

Post autor: ann13 »

no wiem
ja przecież też
















raz w roku
podczas spowiedzi:P)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości