erekcjato ubitego interesu
Moderatorzy: Wojciech Graca, nuel
erekcjato ubitego interesu
marian przyszedł wieczorem
najpierw dałam mu sałatkę z porem
na libido i na stanie chuja
żeby w soku popływała dziura
przy świeczkach antykoncepcję rozpisaliśmy
tarmoszenie kapucyna i kiszenie ogóra
żeby na amen nie zeszła skóra
bo jakby tu się zerwać z kolan momentalnie
zanim źli ludzie przypieczętują tak sakramentalnie
niebieskie majtki już z żyrandola dyndały
kiedy się dobierałam do jego chyżej pały
to na poduszki mnie rzucił i szpary kutasem wymłócił
miałam nie piskać ani słowa
do lizania się gotować
oj dana dana, chuj najlepszy jest z rana mariana
kiedy leje się śmietana
sperma świeża tryska otworami
daj mi chłopcze wziąć z jajami
kurnik w ajencję
najpierw dałam mu sałatkę z porem
na libido i na stanie chuja
żeby w soku popływała dziura
przy świeczkach antykoncepcję rozpisaliśmy
tarmoszenie kapucyna i kiszenie ogóra
żeby na amen nie zeszła skóra
bo jakby tu się zerwać z kolan momentalnie
zanim źli ludzie przypieczętują tak sakramentalnie
niebieskie majtki już z żyrandola dyndały
kiedy się dobierałam do jego chyżej pały
to na poduszki mnie rzucił i szpary kutasem wymłócił
miałam nie piskać ani słowa
do lizania się gotować
oj dana dana, chuj najlepszy jest z rana mariana
kiedy leje się śmietana
sperma świeża tryska otworami
daj mi chłopcze wziąć z jajami
kurnik w ajencję
"ubitego" z tytuły bardzo pasuje
z 1 wersa lepiej wywalić "do mnie", bo jest i tak w domyśle i wtedy też z wersu najpierw, bo się będzie ciąąągło;
nie wiem, po co dałaś ten wers "przy świeczkach filozofię pisaliśmy", bo jakoś zupełnie jest bez sensu i nie w klimacie? - żeby dodać sobie wagi przez samo słówko filozofia? - aęka - no proszę nie! tylko nie ty, z takimi zabiegami!
też z ostatniej zwrotki wywal "z rana", bo wtedy jest bardziej, że "w ogóle";
[ Dodano: 2010-06-04, 20:22 ]
2 linijka = * też z 2 "wersu"
[ Dodano: 2010-06-04, 20:22 ]
"najpierw"
się zamotałem
z 1 wersa lepiej wywalić "do mnie", bo jest i tak w domyśle i wtedy też z wersu najpierw, bo się będzie ciąąągło;
nie wiem, po co dałaś ten wers "przy świeczkach filozofię pisaliśmy", bo jakoś zupełnie jest bez sensu i nie w klimacie? - żeby dodać sobie wagi przez samo słówko filozofia? - aęka - no proszę nie! tylko nie ty, z takimi zabiegami!
też z ostatniej zwrotki wywal "z rana", bo wtedy jest bardziej, że "w ogóle";
[ Dodano: 2010-06-04, 20:22 ]
2 linijka = * też z 2 "wersu"
[ Dodano: 2010-06-04, 20:22 ]
"najpierw"
się zamotałem
no nie powagi, a zresztą może i trochę, bo chciałam żeby to ruchanie miało ręce i nogi również z księgi wieczystej, a nie tylko gotowe do obmacywania, bo mi jakoś nie idzie tak, że ja się rozbiorę ty się rozbierzesz, a potem rozejdziemy się w pokoju na wojnę w iraku, bo to nie jest takie proste jak drut, czyli musiałam zaznaczyć niewiadome i górki, a za bardzo nie wiedziałam jak, bo tu od rymów to jest gacuś, a ja co najwyżej umiem zrobić palcówkę
w awersacji;)
w awersacji;)
o teraz ładnie antykoncepcją temat umoralniłaś
a przez postawienie dylematu, i to w dodatku w samym finale ere: jaja czy kurnik/kury - osiągnęłaś i tak dużą głębię filozoficzną;
a we wspomnianych palcówkach rzeczywiście punktujesz przez duże G
[ Dodano: 2010-06-05, 15:43 ]
czyli, jak to jest o ruchaniu - to czyli po szlifierce dajesz na konkurs?
to byłybyście już dwie z elką jak jej jakieś kable w domu ocalały (a jak coś pójdzie do sąsiada)
a przez postawienie dylematu, i to w dodatku w samym finale ere: jaja czy kurnik/kury - osiągnęłaś i tak dużą głębię filozoficzną;
a we wspomnianych palcówkach rzeczywiście punktujesz przez duże G
[ Dodano: 2010-06-05, 15:43 ]
czyli, jak to jest o ruchaniu - to czyli po szlifierce dajesz na konkurs?
to byłybyście już dwie z elką jak jej jakieś kable w domu ocalały (a jak coś pójdzie do sąsiada)
nie można dawać po szlifierce na konkurs, jest napisane wyraźnie
nigdzie niepublikowane, czyli nawet jak premiera w laboratorium, to odpada, bo ma iść od razu w konkurs
nie mogę tam wklejać, bo sprawuję nad konkursem opiekę, medialną:P) też
i wzięłam go pod swoje skrzydła, żeby albonista mógł polatać po obcych krainach;)
nigdzie niepublikowane, czyli nawet jak premiera w laboratorium, to odpada, bo ma iść od razu w konkurs
nie mogę tam wklejać, bo sprawuję nad konkursem opiekę, medialną:P) też
i wzięłam go pod swoje skrzydła, żeby albonista mógł polatać po obcych krainach;)
aęka , jak masz dział Lab, to pod nim jest wyraźnie: tutaj mozna dokonac poprawki lub skorzystac z pomocy innych uzytkownikow przed ostateczna publikacja w odpowiednim miejscu" - nie ma tam, że konkursów nie obejmuje;
jeśli jest , jak mówisz, to ja już nie wiem, po co jest ten dział Lab, i czemu tu z taką lubością (ilością) publikujecie?
jeśli jest , jak mówisz, to ja już nie wiem, po co jest ten dział Lab, i czemu tu z taką lubością (ilością) publikujecie?
dział laboratorium jest na codzień, można dopracować i przerzucić gdzie się chce, wymuskanego gotowca, wyjątkiem jest konkurs
zawsze w ogłoszeniu konkursowym jest napisane, że publikujemy utwory dziewicze, które pierwszy raz ujrzały światło dzienne właśnie w dziale konkurs, tam nie mogą trafiać utwory wcześniej dopracowane, nawet tu w laboratorium, tylko pierwsze słowo od razu do dziennika i jak będziesz chciał wklejać coś swojego na konkurs, ten czy następny erekcjato, to od razu do działu konkurs, inaczej się nie liczy i spalisz wierszyk, czy erekcjato
acha, w konkursie nie wolno nic poprawiać, jak napiszesz, tak zostaje i zawsze mnie to boli, bo jak tylko wkleję, to już zaraz z 5 razy bym coś poprawiła ;)
konkurs się rządzi innymi prawami, przeczytaj uważnie zasady
zawsze w ogłoszeniu konkursowym jest napisane, że publikujemy utwory dziewicze, które pierwszy raz ujrzały światło dzienne właśnie w dziale konkurs, tam nie mogą trafiać utwory wcześniej dopracowane, nawet tu w laboratorium, tylko pierwsze słowo od razu do dziennika i jak będziesz chciał wklejać coś swojego na konkurs, ten czy następny erekcjato, to od razu do działu konkurs, inaczej się nie liczy i spalisz wierszyk, czy erekcjato
acha, w konkursie nie wolno nic poprawiać, jak napiszesz, tak zostaje i zawsze mnie to boli, bo jak tylko wkleję, to już zaraz z 5 razy bym coś poprawiła ;)
konkurs się rządzi innymi prawami, przeczytaj uważnie zasady
to nie idzie o głosowanie, jury też może pisać, wiadomo natomiast, że nie może głosować na siebie, mistrz, nie robi mi co prawda usta usta i to nie że jeszcze, tylko raczej w ogóle, nigdy nie będzie, za to jestem jego prawą ręką (natenczas wykasowałam z pamięci gdzie można ją wkładać;) i w tym konkursie jestem od reprezentacji i reklamy, oraz żebym trzymała palec na pulsie, oraz pilnowała porzadku wyruchanych obrad, co wyklucza bezpośrednie uczestnictwo w konkursie, a ja lubię zakwitnąć w laboratorium, to mi to wcale nie przeszkadza
no a przecież przyszedłeś z konefką, to może tu nie uschnę sama;)
no a przecież przyszedłeś z konefką, to może tu nie uschnę sama;)
no! musze cos napisac z dalekiego Sztokcholmu dla wszystkich erekcjatorow...an13 -tekscik o wysublinowanym harakterze!!!
w ustach kobiety brzmi jak delikatne pierdolniecie 5cio metrowej fali ktora byc morze cie zwali ,i niekoniecznie z nog...kurwa nie mam na tym kompie kresek nad o, pod a,i to mnie wkurwia.Kafejki w Sztokcholmie takie kompy maja ze chujowo pisza i dupy nie daja.A teraz dla was wszystkich...
chociaz jestem daleko to marze
polska dupe zobaczyc i twarze
wykozystac swa prawa reke
by oddalic od siebie te meke
bys mnie mogla spotkac za rogiem
i pobawic sie chwile chod -dogiem
tak goracym , twardym ,ze stali
ktory dupsko ci wreszcie zwali...
chociaz jestem daleko to czuje
jak mi twoja smerfetka smakuje
tak ja lize tak bardzo sie staram
ze juz prawie za chwile sie zjaram,
juz mam mokro , sperma mi kapie
prawa reka sama go lapie
i posowa go mocno uciska
tak mi trzeba polskiego pizdziska...
to tak na szybko,przepraszam za bledy,musze konczyc ..ludzie piszcie jebliwa poezje ...
w ustach kobiety brzmi jak delikatne pierdolniecie 5cio metrowej fali ktora byc morze cie zwali ,i niekoniecznie z nog...kurwa nie mam na tym kompie kresek nad o, pod a,i to mnie wkurwia.Kafejki w Sztokcholmie takie kompy maja ze chujowo pisza i dupy nie daja.A teraz dla was wszystkich...
chociaz jestem daleko to marze
polska dupe zobaczyc i twarze
wykozystac swa prawa reke
by oddalic od siebie te meke
bys mnie mogla spotkac za rogiem
i pobawic sie chwile chod -dogiem
tak goracym , twardym ,ze stali
ktory dupsko ci wreszcie zwali...
chociaz jestem daleko to czuje
jak mi twoja smerfetka smakuje
tak ja lize tak bardzo sie staram
ze juz prawie za chwile sie zjaram,
juz mam mokro , sperma mi kapie
prawa reka sama go lapie
i posowa go mocno uciska
tak mi trzeba polskiego pizdziska...
to tak na szybko,przepraszam za bledy,musze konczyc ..ludzie piszcie jebliwa poezje ...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości