erekcjato bestialskie
erekcjato bestialskie
chciałeś mnie wyciszyć
zamknąć pysk jak suce
nauczając milczenia
nawet gdy gryźć chciałam
forsując własne zdanie
chełpiłeś się że ulegam
po raz kolejny
ganiłeś mnie batem
uniemożliwiając ruch
wysysając wszelkie chęci
a gdy bezsilna łkałam
łzy zatapiały me słowa
powoli niknęłam
osiągnąłeś cel
przegryzłam aortę
zamknąć pysk jak suce
nauczając milczenia
nawet gdy gryźć chciałam
forsując własne zdanie
chełpiłeś się że ulegam
po raz kolejny
ganiłeś mnie batem
uniemożliwiając ruch
wysysając wszelkie chęci
a gdy bezsilna łkałam
łzy zatapiały me słowa
powoli niknęłam
osiągnąłeś cel
przegryzłam aortę
obłudne słowu przysięstwo.
chciałeś mnie wyciszyć
zamknąć usta jak suce /pysk
nauczając milczenia
nawet gdy gryźć chciałam
forsując własne zdanie
chełpiłeś się że ulegam
po raz kolejny
ganiłeś mnie batem
uniemożliwiając ruch
wysysając wszelkie chęci
a gdy bezsilna łkałam
łzy zatapiały me słowa
powoli niknęłam
i po raz pierwszy to się stało / ten wers jest zbyteczny, nieudany
osiągnąłeś cel
dupy srutem
albo
goniac mnie z proca
itd. ale twoje zakonczenie jak do tego tekstu jest slabe co nie znaczy, ze takie musi byc
zamknąć usta jak suce /pysk
nauczając milczenia
nawet gdy gryźć chciałam
forsując własne zdanie
chełpiłeś się że ulegam
po raz kolejny
ganiłeś mnie batem
uniemożliwiając ruch
wysysając wszelkie chęci
a gdy bezsilna łkałam
łzy zatapiały me słowa
powoli niknęłam
i po raz pierwszy to się stało / ten wers jest zbyteczny, nieudany
osiągnąłeś cel
dupy srutem
albo
goniac mnie z proca
itd. ale twoje zakonczenie jak do tego tekstu jest slabe co nie znaczy, ze takie musi byc
dajcie zyc grabarzom
odnosnie poprawek w tekscie, to dokladnie takie same jak fobiak wskazal, a co do zaskoczenia luna, to go brak, bo przeciez caly wiersz mowi o tym, ze ten 'on' zneca sie fizycznie i psychicznie...wiec zaskoczenie to efekt tych poczynan, czyli inaczej mowiac kontynuacja wiersz...
fobiak, a ty mi wytlumacz co ty miales na mysli, w tych proponowanych, bo ja nie pojmuje co ma w nich zaskakiwac...
i powiedz przy okazji, czy z takim zakonczeniem to byloby erekcjato czy nie?...
ja tak bym to widziala luna...
chciałeś mnie wyciszyć
zamknąć pysk* jak suce
nauczając milczenia
nawet gdy gryźć chciałam
forsując własne zdanie
chełpiłeś się że ulegam
po raz kolejny
ganiłeś mnie batem
uniemożliwiając ruch
wysysając wszelkie chęci
a gdy bezsilna łkałam
łzy zatapiały me słowa
powoli niknęłam
osiągnąłeś cel
przegryzłam ci aortę
moze nawet lepiej bez 'ci', wtedy mozna by sie zastanowic, czy jemu, czy sobie dla swietego spokoju;P...
moje rozumowanie jest takie...chcial miec suke to ma z tym , ze nie potulna tylko wsciekla;) i to niby:) ma zaskakiwac, ale czy zaskakuje?
:)
fobiak, a ty mi wytlumacz co ty miales na mysli, w tych proponowanych, bo ja nie pojmuje co ma w nich zaskakiwac...
i powiedz przy okazji, czy z takim zakonczeniem to byloby erekcjato czy nie?...
ja tak bym to widziala luna...
chciałeś mnie wyciszyć
zamknąć pysk* jak suce
nauczając milczenia
nawet gdy gryźć chciałam
forsując własne zdanie
chełpiłeś się że ulegam
po raz kolejny
ganiłeś mnie batem
uniemożliwiając ruch
wysysając wszelkie chęci
a gdy bezsilna łkałam
łzy zatapiały me słowa
powoli niknęłam
osiągnąłeś cel
przegryzłam ci aortę
moze nawet lepiej bez 'ci', wtedy mozna by sie zastanowic, czy jemu, czy sobie dla swietego spokoju;P...
moje rozumowanie jest takie...chcial miec suke to ma z tym , ze nie potulna tylko wsciekla;) i to niby:) ma zaskakiwac, ale czy zaskakuje?
:)
wre...
sadze ze z perspektywy nastepujacych wersow:
nawet gdy gryźć chciałam
forsując własne zdanie
chełpiłeś się że ulegam
zakonczenie moze pasowac, bo wychodziłoby na to, ze on ją po prostu tresował i w rezultacie otrzymał taką sukę jaką chciał
ale ja jestem dziś nie do życia, więc mogę mieć jakieś fatamorgany semantyczne
tak jak przy pierwszym fobiakowym zakończeniu :/
[ Dodano: 2006-11-08, 12:53 ]
heh, moze jednak jestem 'do zycia' ;)
sadze ze z perspektywy nastepujacych wersow:
nawet gdy gryźć chciałam
forsując własne zdanie
chełpiłeś się że ulegam
zakonczenie moze pasowac, bo wychodziłoby na to, ze on ją po prostu tresował i w rezultacie otrzymał taką sukę jaką chciał
ale ja jestem dziś nie do życia, więc mogę mieć jakieś fatamorgany semantyczne
tak jak przy pierwszym fobiakowym zakończeniu :/
[ Dodano: 2006-11-08, 12:53 ]
heh, moze jednak jestem 'do zycia' ;)
obłudne słowu przysięstwo.
luna ale w erekcjato wlasnie chodzi o to, ze zaskoczenie nie moze 'pasowac' do tekstu...ono ma stanowic zaprzeczenie do tresci zawartej w nim, ma nagle odslonic drugie dno:P...
hehe luna, co do pierwszego fobiakowego zaskoczenia to jestesmy zgodne;P...
heh lena dzieki, bo czasem trudno samemu dostrzec, czy kot zostal odwrocony ogonem;P
hehe luna, co do pierwszego fobiakowego zaskoczenia to jestesmy zgodne;P...
heh lena dzieki, bo czasem trudno samemu dostrzec, czy kot zostal odwrocony ogonem;P
wre, wiem o tym, ale chodziło mi o taki subtelny podtekstlenaar pisze:sama zastanawialam sie, czy 'gryzc' nie naprowadza, ale wg mnie raczej nie, bo w tekscie ewidentnie dominuje 'on' czyli trudno by bylo domyslic sie tak diametralnego zwrotu akcji w moim odczuciu
raczej coś w tym stylu jak określiła to lena
tylko ze
dzisiaj jednak najwidoczniej nie jestem 'do zycia' i piszę coś wg określonego zamysłu, intencji a jest to w odmienny sposób odbierane
nie zebym się tłumaczyła ;)
obłudne słowu przysięstwo.
heh fobiak, nie powiem, zebys to przekonywujaco wyjasnil;P...no ale przynajmniej wiem co miales na mysli...
luna , lena, to gryzienie w tekscie to raczej jak 'odgryzanie sie', obrona slowna, swoich racji i praw, a zagryzienie w zaskoczeniu to juz 'zeby'...
teraz pomyslalam, ze moze lepsze byloby 'rozszarpalam aorte'...
bo nie wiem, czy zebami mozna przegryzc...a rozszarpac mozna w przenosni zebami, ale i tepym nozem, albo nozem jak sie nie ma wprawy...
o rany jak sie krwisto zrobilo, no ale pasuje do luny tytulu:)...i do tego, ze tresowac nalezy z umiarem;P bo kazdy ma jakas granice wytrzymalosci, a jak sie ja przekroczy roznie moze sie zdarzyc...
:)
luna , lena, to gryzienie w tekscie to raczej jak 'odgryzanie sie', obrona slowna, swoich racji i praw, a zagryzienie w zaskoczeniu to juz 'zeby'...
teraz pomyslalam, ze moze lepsze byloby 'rozszarpalam aorte'...
bo nie wiem, czy zebami mozna przegryzc...a rozszarpac mozna w przenosni zebami, ale i tepym nozem, albo nozem jak sie nie ma wprawy...
o rany jak sie krwisto zrobilo, no ale pasuje do luny tytulu:)...i do tego, ze tresowac nalezy z umiarem;P bo kazdy ma jakas granice wytrzymalosci, a jak sie ja przekroczy roznie moze sie zdarzyc...
:)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości