erekcjato natchnienia
: 2006-11-23, 17:42
to powoli odrywa się pączkując
wytacza się kulą z ciemności wnętrza
z migreną myśli pokrętnych
labiryntem mózg kierujących w nieznane
z bólem żalu kłującym w piersiach
uczuć jak chwasty wyrwanych
z motylami skrzydłami trącymi trzewia
co ulecieć nie mogą
przez wąską szczelinę definiowania
wówczas z oczyma mrokiem powleczonymi tworzę
w tej jedynej dziwnej nabrzmiałością porze
cyklu miesiączkowego
wytacza się kulą z ciemności wnętrza
z migreną myśli pokrętnych
labiryntem mózg kierujących w nieznane
z bólem żalu kłującym w piersiach
uczuć jak chwasty wyrwanych
z motylami skrzydłami trącymi trzewia
co ulecieć nie mogą
przez wąską szczelinę definiowania
wówczas z oczyma mrokiem powleczonymi tworzę
w tej jedynej dziwnej nabrzmiałością porze
cyklu miesiączkowego