Byłem albo nie byłem
Albo miałem być
nie będąc w stanie

Cholera
nie wiem
czy w ogóle jestem

W każdym razie coś się musi wydarzyć
Nie, no wcale niekoniecznie
Może nie przewidziano żadnych zdarzeń
Rachunek prawdopodobieństwa jest po mojej stronie

A może nie jest
Nalezy gruntownie sprawdzić























































































czy jestem impotentem

dobra, wiem... to nie jest erekcjato... ale może chociaż jest zabawne

noo.. smieszne to..
nieerekcjato

nie wyprzedzaj czytelnika odkryciem tnje
pobaw sie nim troche, niech tobie sam powie co o tym mysli

ja mysle, ze przeciagnales tekst i troche za duzo tych bezosobowych wersow np. Może nie przewidziano żadnych zdarzeń .... kto?

Byłem albo nie byłem
Albo miałem być
nie będąc w stanie

Cholera
nie wiem
czy w ogóle jestem

W każdym razie coś się musi wydarzyć
Nie, no wcale niekoniecznie
Może nie przewidziano żadnych zdarzeń
Rachunek prawdopodobieństwa jest po mojej stronie

A może nie jest
Nalezy to gruntownie sprawdzić























































































czy jestem impotentem

a może
swoją potencję?
swoja potencje z babą?

dean, zabawne, ale caly tekst naprowadza na znaczenie w zakonczeniu, potwierdzenie potencji, potencjalu, sprawdzenie mozliwosci etc.
podmiot zastanawia sie nad soba, i czy 'w ogole jest', szekspirowskie to takie, dla mnie osobiscie zaskoczeniem bedzie szukanie potwierdzenia dla wlasnego istnienia, czy oczekiwanie na jakiekolwiek zdarzenie 'w google' na przyklad;) taka refleksja nasunela mi sie wczoraj, ale nie wiem czy nie nazbyt oczywista

ta
to chyba pół-erekcjato niezdecydowanego

to poprawiam po fobiakowemu - dzięki, mistrzu

chyba w wielkiej rozterce pisane to erekcjato...