o co chodzi?
jesteś taki nieobecny
taki nie mój zupełnie...
co się dzieje?
zachowujesz się
jakbym już nie była
a przecież jestem
-twoją żoną...
chodzi o inną?
powiedz
kręcisz tylko dziwnie głową
i nosem...
więc co?
że niby razem a jednak
oddzielnie
jadasz i sypiasz...
sex?
o tym to nawet nie ma
mowy
od prawie roku...
nawet teraz?
siadasz tak daleko
wstrzymujesz oddech
i gapisz się w okno...
a przecież zawsze
chciałam dobrze!
dla ciebie...
zrezygnowałam z dzieci
bo nie czułeś się
na siłach być ojcem...
chciałeś żebym siedziała
w domu
mimo że krucho
i rachunki czekają w kolejce
to dla ciebie!!!
rok temu zrezygnowałam
z pracy
i z kąpieli
erekcjato odrzucenia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości