Gorycz mną zawładneła,
przybłąkała się od niechcenia.
Świat mi chce zmieniać , innych oceniać , nadruki , nalepki przykleja.
Jak nikczemnikiem poniewiera.
Stara cholera.
Podlicza wszystkie upadki , z piasku robiąc babki.
Temu dogryzie , tamtego irytuje.
Ale niewinna twierdzi że, pomaga
bo to obrona niby taka.
Jest zaraźliwa niczym choroba.
Lepiej od razu ją odpychać od siebie , za nim się zadomowi i swoje plany oswoi.
Zabierając nas do niewoli.
Mądrości wielkie zna ,
Potrafi pić do cna.
I kły szczerzy ,
gdy wzrokiem mierzy.
Każdy naiwny , jej wierzy.
A gdy w nerwy wpada eksploduje jak petarda, niczym się nie podnieca taka to heca.
Teściową mieć.
Erekcjato Heca
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości