erekcjato poczynań z premedytacją
erekcjato poczynań z premedytacją
teraz wiem ze zrobię wiele by rozniecić w tobie emocje
pokażę ci się w całej okazałości jeśli tylko zechcesz
bym po prostu była
stojąc przed twoim obliczem jak nie-boska niewiasta
odsłonię źródło skażenia i grzechu onieśmielając
bo wciąż pragnę
i wtedy ty mnie przygarniesz tak profilaktycznie
jako że nie wypada pozostać znieczulonym i obojętnym
na moją nagość
wykorzystując to mam czelność oddać się tobie tak zuchwale
byś każdego kawałka mnie doświadczył namacalnie
jak rzeźbiarz
to ty sprawiłeś ze kilka mych gestów poczynionych
odsłoniło to co tak skrzętnie skrywane było przez lata
by mogło teraz szokować
a za chwil kilka zatonę w pościeli jeszcze nieskażonej nocą
i grzebiąc w przyszłości myślami tak pruderyjna dla ciebie
jednym ruchem ręki okryję się
złudzeniami
pokażę ci się w całej okazałości jeśli tylko zechcesz
bym po prostu była
stojąc przed twoim obliczem jak nie-boska niewiasta
odsłonię źródło skażenia i grzechu onieśmielając
bo wciąż pragnę
i wtedy ty mnie przygarniesz tak profilaktycznie
jako że nie wypada pozostać znieczulonym i obojętnym
na moją nagość
wykorzystując to mam czelność oddać się tobie tak zuchwale
byś każdego kawałka mnie doświadczył namacalnie
jak rzeźbiarz
to ty sprawiłeś ze kilka mych gestów poczynionych
odsłoniło to co tak skrzętnie skrywane było przez lata
by mogło teraz szokować
a za chwil kilka zatonę w pościeli jeszcze nieskażonej nocą
i grzebiąc w przyszłości myślami tak pruderyjna dla ciebie
jednym ruchem ręki okryję się
złudzeniami
a to ciekawostka , która przeczytałem we Wprost:
" ... z dużym zainteresowaniem śledzę od dłuższego czasu rozwój nowego gatunku poetyckiego ,jakim jest erekcjato ...
... po konkursie, w którym niestety forma górowała nad trescią zauważyłem
wyrażne przesycenie pustymi opowiastkiami i skierowanie tego gatunku na tory bardziej poetyckie...
... niewątpliwie wpływ na to miał apel najwybitniejszego, moim zdaniem, erekcjatonisty, czyli niejakiego Marcina Rajskiego, który nie ustaje w poszukiwaniu nowych dróg dla skamieniałej swego czasu formy ,jaką była erekcjato ...
... życzę lekkiego pióra wszystkim autorkom i atorom ... "
nawet we Wprost o mnie i piszą
erekcjata Luny sa megapozytywne
" ... z dużym zainteresowaniem śledzę od dłuższego czasu rozwój nowego gatunku poetyckiego ,jakim jest erekcjato ...
... po konkursie, w którym niestety forma górowała nad trescią zauważyłem
wyrażne przesycenie pustymi opowiastkiami i skierowanie tego gatunku na tory bardziej poetyckie...
... niewątpliwie wpływ na to miał apel najwybitniejszego, moim zdaniem, erekcjatonisty, czyli niejakiego Marcina Rajskiego, który nie ustaje w poszukiwaniu nowych dróg dla skamieniałej swego czasu formy ,jaką była erekcjato ...
... życzę lekkiego pióra wszystkim autorkom i atorom ... "
nawet we Wprost o mnie i piszą
erekcjata Luny sa megapozytywne
samych osobliwości dziś doświadczam
jako że preferuję ciągłosć strukturalną i jednolitość myślową (jakkolwiek byłaby ona interpretowana), to był swojego rodzaju eksperyment ze stroficznym podziałem, jednak notując znaczną poprawę rozumienia sensów, może będę szatkowała myśli częściej;)
wre... nareszcie nie ma nic do poprawienia, ech, odetchnęłam z ulgą:)
marcin, poważnie? który to numer, z chęcią zgłębiłabym ów tekst;)
jako że preferuję ciągłosć strukturalną i jednolitość myślową (jakkolwiek byłaby ona interpretowana), to był swojego rodzaju eksperyment ze stroficznym podziałem, jednak notując znaczną poprawę rozumienia sensów, może będę szatkowała myśli częściej;)
wre... nareszcie nie ma nic do poprawienia, ech, odetchnęłam z ulgą:)
marcin, poważnie? który to numer, z chęcią zgłębiłabym ów tekst;)
druzgocące, doprawdy jestem tak zdruzgotana twoim niewieniem, że niejeden druzgotek nie zdruzgotałby mnie tak druzgocącym druzgotaniem zdruzgotanej i tak już wcześniej jednostki która pod wpływem druzgocąco-pejoratywno-destrukcyjnej siły nie może wyabstrahować konkluzji, która odseparowałaby druzgocące czucie niewienia struktury
heh, luna , myslę tak sobie, ze jednak najlepiej jest pisać jak się najbardziej lubi, ponieważ wszelkie wysiłki wkładane , nie zawsze mogą byc uwieńczone sukcesem, przez element nacisku, który byłby i przyjemny,pewnie, gdyby naciskana była łechtaczka , a nie jakaś osobista wrazliwosc i mozliwa forma przekazu, która jednak jesli jest spontaniczna
to wypada najlepiej:)
to wypada najlepiej:)
echh, ann, chyba wzięło Cię na filozoficzne refleksje na podłozu egzystencjalnym;)
zawsze piszę spontanicznie, wprawdzie z różnymi rezultatami, ale jest to niezmiennie osobiste i dopasowane do mnie, tak żeby leżało jak ulał, a nie przy pierwszym poczynionym ruchu ześlizgiwało się mimowolnie;)
więc wiesz, nie robię nic sprzecznego,tylko czasami mnie ot tak ponosi
wyobraźnia;)
zawsze piszę spontanicznie, wprawdzie z różnymi rezultatami, ale jest to niezmiennie osobiste i dopasowane do mnie, tak żeby leżało jak ulał, a nie przy pierwszym poczynionym ruchu ześlizgiwało się mimowolnie;)
więc wiesz, nie robię nic sprzecznego,tylko czasami mnie ot tak ponosi
wyobraźnia;)
heh, niech i tak będzie, chociaż jak w rzeczy samej będzie, to dopiero czas pokaże, o ile będzie na tyle 'pokaźny', że pokaże
powiedzmy, że spontanicznie reaktywuję skostniały enter i narzucę mu pełnienie szczytnej funkcji przerywnika a nie jedynie biernego obserwatora
[ Dodano: 2006-11-01, 17:21 ]
heh, tak przy okazji przypomniało mi się, że jeden z prowadzących stwierdził, że luna swoimi wywodami męczy czytelnika, właściwie to był swoisty zarzut
teraz wiem, że chodziło o brak przystanków enterowych rozczłonkowujących myśl
tak, z pewnością :)
powiedzmy, że spontanicznie reaktywuję skostniały enter i narzucę mu pełnienie szczytnej funkcji przerywnika a nie jedynie biernego obserwatora
[ Dodano: 2006-11-01, 17:21 ]
heh, tak przy okazji przypomniało mi się, że jeden z prowadzących stwierdził, że luna swoimi wywodami męczy czytelnika, właściwie to był swoisty zarzut
teraz wiem, że chodziło o brak przystanków enterowych rozczłonkowujących myśl
tak, z pewnością :)
heh nie wiem co to za prowadzacy i kogo prowadzi:P ale...enter luna naprawde pozwala "zlapac oddech", czyli zrozumiec mysl, ktora przed sekunda do nas dotarla, zanim zaczniemy czytac nastepna...
teoretycznie, kazdy moze niby zrobic sobie przerwe w dowolnie wybranym momencie, ale po pierwsze, autor zdecydowanie lepiej wie, ktorych mysli na pewno nie nalezy rozdzielac, a po drugie czytelnik najczesciej czyta zachlannie i zatrzymuje sie dopiero, jak te mysli zaczynaja sie na siebie nakladac...czyli za pozno...
twoje teksty sa zazwyczaj dlugie luna, dlatego moim zdaniem, dwa, trzy entery bylyby swietnym rowiazaniem dla czytelnika, a co za tym idzie i dla wiersza, bo bedzie w pelni zrozumialy...
teoretycznie, kazdy moze niby zrobic sobie przerwe w dowolnie wybranym momencie, ale po pierwsze, autor zdecydowanie lepiej wie, ktorych mysli na pewno nie nalezy rozdzielac, a po drugie czytelnik najczesciej czyta zachlannie i zatrzymuje sie dopiero, jak te mysli zaczynaja sie na siebie nakladac...czyli za pozno...
twoje teksty sa zazwyczaj dlugie luna, dlatego moim zdaniem, dwa, trzy entery bylyby swietnym rowiazaniem dla czytelnika, a co za tym idzie i dla wiersza, bo bedzie w pelni zrozumialy...
echh, ten prowadzący sprawił, że byłam na skraju wyczerpania psychicznego
a usta wykrzywione były raczej w uśmiechu złowrogim wyrażającym gotowość podjęcia kolejnej zwięzłej rekontry
wre... :)
rola
enterów
w
życiu
jednostki
i
w
nawiązywanym
kontakcie
nadawczo-odbiorczym
jest
powiedziałabym
niezaprzeczalnie
niepodważalna
a usta wykrzywione były raczej w uśmiechu złowrogim wyrażającym gotowość podjęcia kolejnej zwięzłej rekontry
wre... :)
rola
enterów
w
życiu
jednostki
i
w
nawiązywanym
kontakcie
nadawczo-odbiorczym
jest
powiedziałabym
niezaprzeczalnie
niepodważalna
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości