tylko do fobiaka
Moderatorzy: Boob, Wojciech Graca, Margot, andreas43, anty-czka, nuel, Gacek
Nie znam.
Fobiak, konsekwencje Twojego i mojego myślenia, czyli braku "ja" na to właśnie wskazują, na przedmiot.
Skoro nie ma "ja", są tylko przedmioty przez nas zbudowane, no i chyba noumen jakiś poza nami ale tego też nie jestem pewny.
Ale ja nie chcę być przedmiotem
pożądania przez Ciebie
Czego Ty chcesz ode mnie?!
[ Dodano: 2010-02-21, 19:52 ]
Jestem materialistą, choć nie wiem kopletnie jak rozumieć pojęcie materii.
Fobiak, czym jest materia?
Fobiak, konsekwencje Twojego i mojego myślenia, czyli braku "ja" na to właśnie wskazują, na przedmiot.
Skoro nie ma "ja", są tylko przedmioty przez nas zbudowane, no i chyba noumen jakiś poza nami ale tego też nie jestem pewny.
Ale ja nie chcę być przedmiotem
pożądania przez Ciebie
Czego Ty chcesz ode mnie?!
[ Dodano: 2010-02-21, 19:52 ]
Jestem materialistą, choć nie wiem kopletnie jak rozumieć pojęcie materii.
Fobiak, czym jest materia?
Fobiak, a wiesz czym jest przedmiot?
To taki obiekt, który kocha, a sam nie jest kochany, bo ma nadmiar miłości w sobie i nic nie wchłania z zewnątrz
to kamień
to cegła
to głaz
to nic
już dobrze
Tylko nie wyciągaj mi tu wniosku, że mi miłości brakuje.
Mam jej pod dostatkiem, w nadmiarze.
Nie widzisz jak ze mnie emanuje, jak z Eriugeny.
Mam jej pod dostatkiem, tylko ona do mnie nie wraca jak gdyby, jestem promieniowaniem, które nic do siebie nie wchłania tylko je wydziela.
To nie jest dobrze, bo zbyt się wtedy wszystko czuje. Ale o tym była mowa, gdy napisałem ten wierszyk w którym tak świetnie się odnalazłeś.
To jest obrzydliwe!!!!
To taki obiekt, który kocha, a sam nie jest kochany, bo ma nadmiar miłości w sobie i nic nie wchłania z zewnątrz
to kamień
to cegła
to głaz
to nic
już dobrze
Tylko nie wyciągaj mi tu wniosku, że mi miłości brakuje.
Mam jej pod dostatkiem, w nadmiarze.
Nie widzisz jak ze mnie emanuje, jak z Eriugeny.
Mam jej pod dostatkiem, tylko ona do mnie nie wraca jak gdyby, jestem promieniowaniem, które nic do siebie nie wchłania tylko je wydziela.
To nie jest dobrze, bo zbyt się wtedy wszystko czuje. Ale o tym była mowa, gdy napisałem ten wierszyk w którym tak świetnie się odnalazłeś.
To jest obrzydliwe!!!!
milosc to jest dar lub cos wyssanego z cycka lub tez przenione w tornistrze dna po dziadku
nie kazdemu jest dane ja poznac
niektorzy za pieniadze jej nie moga zaznac
to tak jak z ruchaniem
jedna sie rucha i jej dobrze
inna sie rucha i jej zle
nie probuj ludzi oceniac wg orgazmow
bo wielu nie wie co to znaczy
jedni teoretycznie inni praktycznie
nie kazdemu jest dane ja poznac
niektorzy za pieniadze jej nie moga zaznac
to tak jak z ruchaniem
jedna sie rucha i jej dobrze
inna sie rucha i jej zle
nie probuj ludzi oceniac wg orgazmow
bo wielu nie wie co to znaczy
jedni teoretycznie inni praktycznie
dajcie zyc grabarzom
Fobiak, już wiem!
Tych niedojebanych trzeba zajebać!!!!
I zakopać gdzieś pod płotem i spokój by był.
Po chuj to wszystko czuć?
Po co to komu?
Na chuj się zda.
Fobiak muszę się stać prawdziwym przedmiotem, tzn. rzeczą martwą jakąś, brukowcem, kamburem jakimś, i chodzić do supermarketu, robić zakupy, żyć jak inni ludzie.
To takie proste, a czemu niewykonalne?
Tych niedojebanych trzeba zajebać!!!!
I zakopać gdzieś pod płotem i spokój by był.
Po chuj to wszystko czuć?
Po co to komu?
Na chuj się zda.
Fobiak muszę się stać prawdziwym przedmiotem, tzn. rzeczą martwą jakąś, brukowcem, kamburem jakimś, i chodzić do supermarketu, robić zakupy, żyć jak inni ludzie.
To takie proste, a czemu niewykonalne?
a dlaczegowwww pisze:muszę się stać prawdziwym przedmiotem, tzn. rzeczą martwą jakąś, brukowcem, kamburem jakimś, i chodzić do supermarketu, robić zakupy, żyć jak inni ludzie.
dlaczego zazdroscisz innym
dlaczego nie chcesz byc soba
dlaczego nie chcesz siebie zaakceptowac
chyba siebie nie kochasz
dlatego jestes w stadium "musze"
dajcie zyc grabarzom
No nadają się, tak jak to chyba Hegel określi, gnój historii.
Fobiak, Ty naprawdę jakiś humanista się chyba przy mnie zrobiłeś dla przeciwwagi zapewne, bo już ja Cie znam!
Zaraz będą chuje szły i pizdy za rączkę obok siebie, też dla równowagi!!! A jakże!!!
Ład i porządek musi być!!! Prawda?!
[ Dodano: 2010-02-21, 20:25 ]
O! i tu chyba coś do rzeczy gadasz.
Nie akceptuję, nigdy nie akceptowałem i nigdy nie zaakceptuję.
Tak, to by chyba mogło się nawet zgadzać.
Od zawsze czułem, że coś jest nie tak, tylko ciągle nie wiem co.
Fobiak co to może być?
Fobiak, Ty naprawdę jakiś humanista się chyba przy mnie zrobiłeś dla przeciwwagi zapewne, bo już ja Cie znam!
Zaraz będą chuje szły i pizdy za rączkę obok siebie, też dla równowagi!!! A jakże!!!
Ład i porządek musi być!!! Prawda?!
[ Dodano: 2010-02-21, 20:25 ]
O! i tu chyba coś do rzeczy gadasz.
Nie akceptuję, nigdy nie akceptowałem i nigdy nie zaakceptuję.
Tak, to by chyba mogło się nawet zgadzać.
Od zawsze czułem, że coś jest nie tak, tylko ciągle nie wiem co.
Fobiak co to może być?
cos ty musi byc chaos
dopiero absolutny chaos jest porzadkiem
nie ma byc porzadku
ma byc burdel na kolkach
wtedy dopiero mozna mowic o rozwoju
bo wszyscy beda chcieli to uporzadkowac
zapominajac o tym, ze absolutyzm to utopia
[ Dodano: 2010-02-21, 20:28 ]
twoje ambicje sa wieksze od twojej milosci
dlatego walczysz z soba
jebnij ambicje bez nich da sie zyc jesli nie wybierzesz skrajnosci
dopiero absolutny chaos jest porzadkiem
nie ma byc porzadku
ma byc burdel na kolkach
wtedy dopiero mozna mowic o rozwoju
bo wszyscy beda chcieli to uporzadkowac
zapominajac o tym, ze absolutyzm to utopia
[ Dodano: 2010-02-21, 20:28 ]
twoje ambicje sa wieksze od twojej milosci
dlatego walczysz z soba
jebnij ambicje bez nich da sie zyc jesli nie wybierzesz skrajnosci
dajcie zyc grabarzom
no w moim wieku juz sie zaglada nie na dol tylko do slownika wyrazow obcych aby sobie przypomniec co to jest
fobiak
kiedys mendel z kocka sie tak wyrazil
"jezeli ja to jestem ja
bo ty to jestes ty
to ani ja
nie jestem ja
ani ty nie jestes ty
jezeli sie podejmuje
jakis dialog aby sie sobie przypodobac
to ani ja nie jestem soba
ani ty nie jestes soba
jezeli ja jestem ja
a ty to jestes ty
bo ty to jestes ty
to wtedy
ja to jestem ja
a ty to jestes ty
i mozemy ze soba dyskutowac"
fobiak
kiedys mendel z kocka sie tak wyrazil
"jezeli ja to jestem ja
bo ty to jestes ty
to ani ja
nie jestem ja
ani ty nie jestes ty
jezeli sie podejmuje
jakis dialog aby sie sobie przypodobac
to ani ja nie jestem soba
ani ty nie jestes soba
jezeli ja jestem ja
a ty to jestes ty
bo ty to jestes ty
to wtedy
ja to jestem ja
a ty to jestes ty
i mozemy ze soba dyskutowac"
dajcie zyc grabarzom
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości