Jestem ci wdzięczny
Moderator: Gacek
Jestem ci wdzięczny
Jestem ci wdzięczny moja miła,
Za ranny uśmiech na twej twarzy,
Za twe spojrzenie wyważone,
Którym czasami mnie obdarzysz.
Jestem ci wdzięczny moja miła,
Â?e zaistniałaś w moim świecie,
Â?e cicho weszłaś w jego wnętrze
I, że odeszłaś z niego skrycie.
Jestem ci wdzięczny za rozmowy,
Które jak balsam mnie koiły,
Były nektarem mego serca,
Ambrozją duszy mojej były.
Jestem ci wdzięczny za istnienie,
Za ciche bycie na tej ziemi...
Odeszłaś? Bzdura. Ciągle jesteś!
Twoje zniknięcie nic nie zmieni.
Za ranny uśmiech na twej twarzy,
Za twe spojrzenie wyważone,
Którym czasami mnie obdarzysz.
Jestem ci wdzięczny moja miła,
Â?e zaistniałaś w moim świecie,
Â?e cicho weszłaś w jego wnętrze
I, że odeszłaś z niego skrycie.
Jestem ci wdzięczny za rozmowy,
Które jak balsam mnie koiły,
Były nektarem mego serca,
Ambrozją duszy mojej były.
Jestem ci wdzięczny za istnienie,
Za ciche bycie na tej ziemi...
Odeszłaś? Bzdura. Ciągle jesteś!
Twoje zniknięcie nic nie zmieni.
Milkar... rozbawił mnie Twój wiersz. Podmiot liryczny mysli w sposób bardzo infantylny, młodzieńczo naiwny i zgubny. A ta "Bzdura" jest tego zwieńczeniem. Poza tym sam wiersz, zachowując z pewnością okreslony schematyczny układ, jest w pewnym sensie jak rymowanka o wiośnie w książeczce dla pierwszoklasisty (tyle, że o uczuciu, którego z pewnością nie rozumie). A czy Ty rozumiesz to uczucie?
ja jeszcze sie tak naprawdę nie zakochałem, co najwyżej lubiłem jakąś kolezanke- mam dopiero 12 lat i jeszcze mi daleko do poważnych spraw...jednak ogladam telewizor i widzę tam filmy o miłosci i na ich przykładzie napisałem ten wierszcahl pisze:Milkar... rozbawił mnie Twój wiersz. Podmiot liryczny mysli w sposób bardzo infantylny, młodzieńczo naiwny i zgubny. A ta "Bzdura" jest tego zwieńczeniem. Poza tym sam wiersz, zachowując z pewnością okreslony schematyczny układ, jest w pewnym sensie jak rymowanka o wiośnie w książeczce dla pierwszoklasisty (tyle, że o uczuciu, którego z pewnością nie rozumie). A czy Ty rozumiesz to uczucie?

Widzisz milkar... chlopcy w Twoim wieku wywołują we mnie okreslone uczucia, zwłaszcza jeżeli zachowują się jak dorośli, są bardziej inteligentni od swoich równiesników, mają nietypowe zainteresowania. Takimi "zjawiskami" (bo mężczyźni w tym wieku podchodzą dla mnie do rangi niezwykłego zjawiska) mozna się fascynowac i zatracać. Jeżeli nie chcesz, żebym zwracała się do Ciebie w opiekuńczy sposób, używając wielu zdrobnień, to ok. Nie napiszę więcej, "maleństwo" - masz rację, jestes nawet wyższy ode mnie. 

czuję się jak dorosły i chcę być traktowany jak dorosły. Niedawno opracowałem system udrażniania za pomocą magnetyzerów. instalacji wodnej domowej- wszyscy starsi się łapali za głowę , ze coś takiego można zaproponować w domowych warunkach.cahl pisze:Widzisz milkar... chlopcy w Twoim wieku wywołują we mnie okreslone uczucia, zwłaszcza jeżeli zachowują się jak dorośli, są bardziej inteligentni od swoich równiesników, mają nietypowe zainteresowania. Takimi "zjawiskami" (bo mężczyźni w tym wieku podchodzą dla mnie do rangi niezwykłego zjawiska) mozna się fascynowac i zatracać. Jeżeli nie chcesz, żebym zwracała się do Ciebie w opiekuńczy sposób, używając wielu zdrobnień, to ok. Nie napiszę więcej, "maleństwo" - masz rację, jestes nawet wyższy ode mnie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość