Qrwa dlaczego nie jestem Jean Paul ?
Moderator: Gacek
Qrwa dlaczego nie jestem Jean Paul ?
nie jesteś sophią loren
ale ważne żebyś był
ta scena nie jest twoją sceną
od dzisiaj jesteś panem urodzaju
będziesz grał grał grał
aż zamilkniesz
widziałem o zachodzie słońca
twarz przeoraną pasmem udręki
to nic że obok nie było współczucia
ten świat tylko na poły jest poetycki
więc nie miał kto opisać emocji
on nie należy do ciebie
(dlaczego ty to nie ja)
tobie trzeba samotności
żegnaj belmondo
ale ważne żebyś był
ta scena nie jest twoją sceną
od dzisiaj jesteś panem urodzaju
będziesz grał grał grał
aż zamilkniesz
widziałem o zachodzie słońca
twarz przeoraną pasmem udręki
to nic że obok nie było współczucia
ten świat tylko na poły jest poetycki
więc nie miał kto opisać emocji
on nie należy do ciebie
(dlaczego ty to nie ja)
tobie trzeba samotności
żegnaj belmondo
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
Piękno jest sprawą względną /tak samo jak starość.../ ...a wszystko to za sprawą odbiorcy i jego "gustów" / w przypadku starości - np.punkt odniesienia/...tak samo jest z naszymi wierszami- jednym się podobają drugim nie i dlatego życie jest takie piękne
a belmondo?- jest to mój ukochany aktor, jedni mówią , ze to symbol brzydoty, drudzy widzą w nim ukryte piękno-dlatego właśnie on stanowił konstrukcje wiersza
dlaczego na koniec odchodzi?- bo wszystko ma swój kres - ot samo życie
a belmondo?- jest to mój ukochany aktor, jedni mówią , ze to symbol brzydoty, drudzy widzą w nim ukryte piękno-dlatego właśnie on stanowił konstrukcje wiersza
dlaczego na koniec odchodzi?- bo wszystko ma swój kres - ot samo życie
to dalo mi jasnosc milkarze.milkar pisze:Piękno jest sprawą względną /tak samo jak starość.../ ...a wszystko to za sprawą odbiorcy i jego "gustów" / w przypadku starości - np.punkt odniesienia/...tak samo jest z naszymi wierszami- jednym się podobają drugim nie i dlatego życie jest takie piękne
a belmondo?- jest to mój ukochany aktor, jedni mówią , ze to symbol brzydoty, drudzy widzą w nim ukryte piękno-dlatego właśnie on stanowił konstrukcje wiersza
dlaczego na koniec odchodzi?- bo wszystko ma swój kres - ot samo życie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość