piłowałem lód w środku upalnego lata
na stacji ocalenia świata
(nie dla idei lecz dla pieniędzy)
gdy zawołałaś: Napisz jakiś wiersz!
miej trochę czasu na meta bycie,
nie bądź tak konkretnie i zawyj dla mnie
Pierdnąłem niewiedząco o naturze kobiety
bo jestem leszcz ościsty
i chmurak zwolniony
popełniam zarozumiłe frazy
Powinny być wdzięczne
bo tylko ty przysłałaś mi swój zapach
i odważyłaś się podejść bliżej
więc wyjąłem z zakamarka
woreczek z kawałkami życia
poczęstowałem spróbowałaś wyplułaś
Nikt ci nie podpowiadał
a mieszczańska intuicja sru tutu
takie coś już przeżute to popatrzeć
a nie do buzi pchać i usta tępić w falstarcie
ale i tak masz u mnie fory
mała głupa rżnąca poetko
ten głup ma w pewien sposób dobrze na wiele sposobów
oszalałem na twoim punkcie (prawe ramię lewy pieprzyk)
na chwilę
zapomniałem zdjąć okulary
do małej głupa rżnącej
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości