Trzeba być mężczyzną i tęsknić za erekcjato

tutaj przeprowadzane sa konkursy, publikacje konkursowe wklejamy tutaj
Wojciech Graca
Posty: 3545
Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Trzeba być mężczyzną i tęsknić za erekcjato

Post autor: Wojciech Graca »

I.

Nie pisałem dawno, wiem...
życie weszło mi na głowę,
z głowy wyszłaś za to ty,
ale w sercu jest Twój schowek.

Ma codzienność dręczy mnie,
nie zrozumie tego człowiek,
który dzieci rodzić chce,
co dzień wzywa mnie listowie:

Las bez Ciebie dziki jest,
to Ci powiem, co ci powiem!
Wczoraj Dąb wysypał się:
Dam koronę za rozmowę!

Mnie nie było dawno, wiem...
teraz inne mam przeboje,
w miasto życie wzięło mnie,
materialną robię zbroję.


II.

Polakiem być, rycersko żyć!
… szczególnie widać to na Wyspach,
mieszanka suk, psów i brać
(pognałem tam jako turysta)

Wróćcie dobrzy ludzie z wysp,
złych niech zło tamto sobie weźmie,
wy na tym brytyjskim tle,
wyglądacie nań aż za-męż-nie.

Funciaków macie sporo już,
dosyć angielskiej kampanii,
przyjedzcie, zetrzecie w pokoju kurz,
usiądziemy i powspominamy.

Zabierzcie żony i dzieci swe,
tu ziemi jest i działek w bród.
Dawajcie, wróćcie rycerze, Hej!
Zbudujmy nam wspaniały gród.


III.

Zostałeś w kraju, jakżeś chciał,
my tutaj mamy teraz życie,
i mamy dużo też byś miał,
pal licho mrzonki o ojczyźnie.
To samo robim, co robisz Ty,
a płacą nam o niebo lepiej,
i jeszcze jedno, co ważne jest,
chodzim dumnie i pewnie po sklepie!

Nie liczym ile kosztuje co
to żony już inaczej patrzą
-cwaniaka gadka, owszem, a co!
Można jak ma się za co.

IV.

Ach życie, okrutneś jest,
męczę się i duszę w tym mieście,
coś we mnie wzbiera, buntuje się,
ucieknę w szumiące liście.

Bo ten pierwiastek co we mnie jest,
ten alergen na beton,
każe uciekać z miasta mi
wraz z dobytkiem i kobietą

I osiąść w spokojnej wsi,
gdzie życie w rytm Boga płynie,
gdzie będę mieć spokojne BYĆ
wtem z serca znów wypłyniesz

I rzeką największą z rzek
popłyniesz wartko ku głowie,
Ideo słodka, Kochana weź,
wreszcie! Popatrzę na listowie














































































pieprząc matkę
ann13

Post autor: ann13 »

oj no nie wiem, tekst sam wiesz, masz przepoetycki (bez ironii), ale awersacje zużytą, choć nie czytam jej kazirodczo, może być matkę ojczyznę, matkę swojego dziecka i to nawet nie cieleśnie, tylko jej zdanie na jakiś temat, czyli on chce na wieś, a ona obok media markt
Wojciech Graca
Posty: 3545
Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Post autor: Wojciech Graca »

Witaj, ostatnio staram się dotykać tematów umieszczonych w relacjach dziecko-rodzice. Syn, który nie ma poukładanych relacji z matką, ma problemy ze swoim miejscem w otoczeniu. Nie może go opisać, a jak brakuje mu tego zmysłu geodety, to nie stwierdzi co chce zbudować ani dokąd zmierza.
On z tekstu nie ma żony.
Henio:) Bukowsk

Post autor: Henio:) Bukowsk »

...na to co nam zaserwowałeś wystarczy góra 16 wersów....zapierdoliłeś jakąś kołomyję:)))))))))))))...i toczysz się jak paw...po śmietniku:))))))))))...krasomówca...układacz się znalazł:))))))))))))))-przestań...miej sumienie:)
Wojciech Graca
Posty: 3545
Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Post autor: Wojciech Graca »

Wierzcie mi na słowo, że chciałem wam zaserwować góra 16 wersów, ale problematyka się upomniała o jeszcze kilka wątków.
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości