Samotność w tłumie

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

milkar

Samotność w tłumie

Post autor: milkar »

dziwny był ten teatr
widzowie mieli ślepe twarze
a na scenie królowały sęp hiena i szakal

z widowni dolatywały niesłyszalne pomruki
błyski w oczach były transparentne
a wszystko to tworzyło napięcie
godne mistrza ceremonii

siedział skulony w drugim tle
machając niezgrabnie prawą nogą

klaka klaka klaka

dobijają mistrza – prawi nie bronią
żądni krwi z namiętnością obracają kciuk w dół
mając przewagę w działaniu czynią swoja powinność

widzowie wstają z opuszczonymi głowami
nie będzie protestu – przecież nie są winni
to wina mistrza – miał za mało energii aby żyć
cahl

Post autor: cahl »

Zaskoczyłes mnie milkar. Ten wiersz jest jakby pisany przez kogoś zupełnie innego, bardzo różny od Twoich poprzednich tekstów. Motyw sceny, gry scenicznej i ślepej widowni jest często poruszany z literaturze i filozofii. Samotność w tłumie, samotność w szarej jednolitej masie, samotność gdzies na skraju - gdzie nikt nie jest w stanie Ci pomóc... i nawet w momencie kiedy konasz, ONI WSZYSCY sa przekonani o swojej słuszności. Nie jest to bynajmniej słuszność indywidualna - to słuszność ogółu.

Polecam lekturę dla Ciebie milkar: "Filozofia dramatu" Tischner.
Roksana K.

tak jest...cóż my

Post autor: Roksana K. »

Wszyscy jesteśmy aktorami na scenie...świata.
Samotność w tłumie, piszesz.
A jakże...

Nie każdy ma to szczęście... i ten zaszczyt...
grać rolę...
pierwszoplanową...

w komedii...
słysząc: brawo!, brawo!

przez całe swoje życie...
ironia!
Adalbert August

Post autor: Adalbert August »

Dlatego wlasnie demokracja jest poronionym pomyslem.
milkar

Post autor: milkar »

Adalbert August pisze:Dlatego wlasnie demokracja jest poronionym pomyslem.

demokracja?! najgorszy co człowiek wymyślił, ale znasz lepszy?
dean

Post autor: dean »

a mi się przypomniały sceny z balu maskowego (oprócz tych seksualnych) w "Oczy Szeroko Zamknięte"...
po tym (ostatnim Kubricka) filmie było dla mnie jasne, że Tom Cruise i Nicole Kidman nie pobędą małżeństwem zbyt długo...
ale to pewnie tak... obok wiersza się przypomniały...
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość