nagi powitał zmartwychwstanie
przykryty kirem w morzu bieli
roztrwonił wszystko co miał w życiu
i to co los mu miał przydzielić
po stronie światła stając murem
zawsze budować chciał lecz niszczył
przeklina gorzko świat ponury
pragnął być dobry - stał się nikim
dzisiaj krzyż wyrył na swej twarzy
przebrał się w szaty nieszczęśnika
jak piłat w rękach życie mierzy
sen szalonego czy grzesznika
Misterium
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości