erekcjato zgromadzenia mędrców
erekcjato zgromadzenia mędrców
wspaniali dumni milczący
pełni wzajemnego szacunku
już wiemy że nie trzeba słów
by znać jedyną drogę
bez pogardy dla głupców
bez ich miałkiego pośpiechu
mądrością natchnieni
zebrani w prawdzie
cmentarza
pełni wzajemnego szacunku
już wiemy że nie trzeba słów
by znać jedyną drogę
bez pogardy dla głupców
bez ich miałkiego pośpiechu
mądrością natchnieni
zebrani w prawdzie
cmentarza
no, mógłbym jakieś polemiczne sztuczki uprawiać i próbować udowadniać np., że to nie jest metafora, ponieważ prawda cmentarza jest jedna i brzmi: "wszyscy pójdziemy do piachu"; albo linię obrony opierać na relatywistycznych wywodach...
prawda jednak jest taka, że tak się podnieciłem, że mi się udało... że dałem ciała na czymś tak oczywistym jak metafora w awersacji... a tak mi lilka wbijasz to do łba... i co? i nic...
czyli... do piachu z tym nieerekcjato, bo nie uznaję poprawiania w konkursie
prawda jednak jest taka, że tak się podnieciłem, że mi się udało... że dałem ciała na czymś tak oczywistym jak metafora w awersacji... a tak mi lilka wbijasz to do łba... i co? i nic...
czyli... do piachu z tym nieerekcjato, bo nie uznaję poprawiania w konkursie

- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
stwierdzenie "do piachu" nie znaczyło, że zamierzam to gdziekolwiek przenosić, bo wtedy zaprzeczyłbym tezom, które przedstawiałem w paru innych dyskusjach na temat zasad, które (moim zdaniem) powinny obowiązywać w konkursie... także nie penkaj... ani słowa już nie zmienię... chociaż prosty zabieg zaproponowany przez pokusę (dziękuję, kobietkofobiak pisze:nie ma wywalania utworow z konkursu


lila... plusy plusami, ale z królika nie tak łatwo zrobić zającalila pisze:ale plusem tekstu jest przesłanie, ktore mozna odczytac po poznaniu awersacji

skąd to znasz?cieniu1969 pisze:hm
skąd ja to znam dean
dlatego mnie ni czorrta nie zaskoczyło
ale tekst bardzo mądry:)
mądry to może dopiero będzie... dwa metry pod ziemią

cebreiro... Ty jesteś prawie jak św. Juda - patron od spraw beznadziejnychcebreiro pisze:ale...
prawda może jednocześnie odnosić się do obu strof,
i być swoistym wytłumaczeniem, tego lepszego życia,
w którym nie ma już spośpiechu i spraw teoretycznie ważny,
a które tak naprawdę są banalne,
wówczas nie ma metafory.
i to będzie erekcjato

a co do tej barokowej prawdy cmentarza przypomnialo mi to kazania proboszcza z mojej rodzinnej miejscowosci ktory uzywal praktycznie tylko 4 słow:
owoc , prawda , rzeczywistosc i Chrystus , w efekcie wychodzilo mniej wiecej cos takiego :
W rzeczywistosci owoców prawdy Chystusa i przez Chrystusa ta rzeczywistoscia przeniknieci .... itd .
a trwały one czasem nawet godzine
owoc , prawda , rzeczywistosc i Chrystus , w efekcie wychodzilo mniej wiecej cos takiego :
W rzeczywistosci owoców prawdy Chystusa i przez Chrystusa ta rzeczywistoscia przeniknieci .... itd .
a trwały one czasem nawet godzine

prawda owocu jest taka, że zgnije i wyda ziarno, które zgnije lub wyda owoc...
prawda Jeszui jest taka, że go ukrzyżowano...
prawda jako taka... to nie powiem, bo musiałbym skłamać... że nie jestem relatywistą...
rzeczywistości to ja nie ogarniam, więc się nie wypowiadam...
a prawda cmentarza jest taka, że wszyscy tam trafią (tylko proszę bez tekstów o kremacji)...
super proboszcza miałaś... nie opowiadał przynajmniej z detalami o aborcji albo homoseksualizmie...
prawda Jeszui jest taka, że go ukrzyżowano...
prawda jako taka... to nie powiem, bo musiałbym skłamać... że nie jestem relatywistą...
rzeczywistości to ja nie ogarniam, więc się nie wypowiadam...
a prawda cmentarza jest taka, że wszyscy tam trafią (tylko proszę bez tekstów o kremacji)...
super proboszcza miałaś... nie opowiadał przynajmniej z detalami o aborcji albo homoseksualizmie...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości