erekcjato beznadziejne
Moderator: nuel
-
ann13
erekcjato beznadziejne
nie masz oleju napędowego w głowie
ale uczysz ludzi rozumu
i to przy tobie oduczyłam się rozmawiać
o tym co zwyczajne
mogłabym ci opowiedzieć o rozwodach
króciuteńko i nie użalając się nad trudną pracą niesprawiedliwej sędziny
albo o kasztanach z placu na rozdrożu, które sprawiają ból
jak sie po nich po nich chodzi
w sandałach po butelkach z coca coli
tylko dla ciebie
to takie trudne i wstydliwe
kiedy właśnie rozbierasz do naga pomnik kutuzowa
powiedz mi, jakie to ma znaczenie
czy ktoś go zburzy, albo po nim dźwigiem przejedzie
lub mickiewiczowi słowacki napisze epitafium
za pana tadeusza wśród mrówek ?
biorac pod uwagę
ile pieluch na dobę trzeba wyprasować niemowlakowi
aby nie poczuł sie nieważny i przestał ryczeć
albo ile stosunków na dobę trzeba odbyć
żeby przestać się kochać, żadne
robisz sobie krzywdę
chłopaku
bo umiesz się przytulać
dopóki cię owsik nie zaswędzi
masz wielkie założenia
specyzowane plany
ale zawsze ucieknie ci autobus
jak się zaczytasz w rozkładzie jazdy taksówek
być może niedobrze rozumiem mężczyzn
bo najczęściej podaję im ciepłą dłoń
bez całowania
(stanę na nizinach patosu)
to rozpaczliwie smutne
że powinnam mówić pocą ci się nogi kotku
choć to nieprawda, a forma zwierzęca dociera do mnie tylko u weterynarza
zamiast kocham cię
no
kocham cię
a teraz najlepiej wsadż mi cukrową watę w usta
żebyś już nigdy tego nie usłyszał
nie chce mi się wyplatać wiklinowych koszyków
bo usiądę kiedyś w pierwszym rzędzie, wśród aniołów
i pan bóg wyda mi zaświadczenie o niewinności
to dzięki tobie urosły mi skrzydełka
zamiast motylków
do pływania żabką
stęskniłam się za tobą
ale bardzo by mnie speszyło gdybyś podskoczył pod żyrandol
stwierdzając, że nie mogę bez ciebie wytrzymać
owszem
nie mogę bez ciebie wytrzymać
ale nie żałuję, że jutro samotnie nie umrę
gubiąc kapustę na gołąbki przy pasach
lubię jak zjeżdżasz na sankach
bez czapki i kalesonów
odmrażając uszy koleżance, co własnie lepi bałwonowi siurka
kiedy ryję na pamięć twój "regulamin ruchania"
rób sobie co chcesz
po swojemu
marnuj życie
ale uczysz ludzi rozumu
i to przy tobie oduczyłam się rozmawiać
o tym co zwyczajne
mogłabym ci opowiedzieć o rozwodach
króciuteńko i nie użalając się nad trudną pracą niesprawiedliwej sędziny
albo o kasztanach z placu na rozdrożu, które sprawiają ból
jak sie po nich po nich chodzi
w sandałach po butelkach z coca coli
tylko dla ciebie
to takie trudne i wstydliwe
kiedy właśnie rozbierasz do naga pomnik kutuzowa
powiedz mi, jakie to ma znaczenie
czy ktoś go zburzy, albo po nim dźwigiem przejedzie
lub mickiewiczowi słowacki napisze epitafium
za pana tadeusza wśród mrówek ?
biorac pod uwagę
ile pieluch na dobę trzeba wyprasować niemowlakowi
aby nie poczuł sie nieważny i przestał ryczeć
albo ile stosunków na dobę trzeba odbyć
żeby przestać się kochać, żadne
robisz sobie krzywdę
chłopaku
bo umiesz się przytulać
dopóki cię owsik nie zaswędzi
masz wielkie założenia
specyzowane plany
ale zawsze ucieknie ci autobus
jak się zaczytasz w rozkładzie jazdy taksówek
być może niedobrze rozumiem mężczyzn
bo najczęściej podaję im ciepłą dłoń
bez całowania
(stanę na nizinach patosu)
to rozpaczliwie smutne
że powinnam mówić pocą ci się nogi kotku
choć to nieprawda, a forma zwierzęca dociera do mnie tylko u weterynarza
zamiast kocham cię
no
kocham cię
a teraz najlepiej wsadż mi cukrową watę w usta
żebyś już nigdy tego nie usłyszał
nie chce mi się wyplatać wiklinowych koszyków
bo usiądę kiedyś w pierwszym rzędzie, wśród aniołów
i pan bóg wyda mi zaświadczenie o niewinności
to dzięki tobie urosły mi skrzydełka
zamiast motylków
do pływania żabką
stęskniłam się za tobą
ale bardzo by mnie speszyło gdybyś podskoczył pod żyrandol
stwierdzając, że nie mogę bez ciebie wytrzymać
owszem
nie mogę bez ciebie wytrzymać
ale nie żałuję, że jutro samotnie nie umrę
gubiąc kapustę na gołąbki przy pasach
lubię jak zjeżdżasz na sankach
bez czapki i kalesonów
odmrażając uszy koleżance, co własnie lepi bałwonowi siurka
kiedy ryję na pamięć twój "regulamin ruchania"
rób sobie co chcesz
po swojemu
marnuj życie
-
ann13
-
ann13
-
ann13
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości