bielą malowane
Moderator: Gacek
bielą malowane
przetaczają się szare barany po rewirach błękitu,
mocno potargane mocą powiewu świtu.
zmącone nerwowym gestem srogiej pory
letargu. barwią szarym pacnięciem pędzla humory.
dąsy zmrożone dotykiem szronu, zimnym oddechem
otulonym mgłą skroplonej pary. nagly taniec ze śmiechem
zawirował poniżej gałęzi trąconej dreszczem natury.
galopem pobiegło malowane misterium chmury,
by nad głowy przywiać śnieg topliwy jak westchnienie
i w przeszłe pejzaże barwy wzroku utulenie,
jak w poduchę ciepłych wspomnień.
rozlały krajobraz nieboskłonu impresji fanaberią
i nieuchwytnym oczarowaniem, zimową kokieterią.
zapisały w sercu nowe kadry nowego świtu.
mocno potargane mocą powiewu świtu.
zmącone nerwowym gestem srogiej pory
letargu. barwią szarym pacnięciem pędzla humory.
dąsy zmrożone dotykiem szronu, zimnym oddechem
otulonym mgłą skroplonej pary. nagly taniec ze śmiechem
zawirował poniżej gałęzi trąconej dreszczem natury.
galopem pobiegło malowane misterium chmury,
by nad głowy przywiać śnieg topliwy jak westchnienie
i w przeszłe pejzaże barwy wzroku utulenie,
jak w poduchę ciepłych wspomnień.
rozlały krajobraz nieboskłonu impresji fanaberią
i nieuchwytnym oczarowaniem, zimową kokieterią.
zapisały w sercu nowe kadry nowego świtu.
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
No, Książę. I jeszcze lubie w róznych formach próbować sił i na różne sposoby obrazować i tutaj mozna tez inaczej- bardziej dosłownie, mniej symbolicznie trójwersy potraktować. Np. (tak ad hoc):
by nad głowy przywiać śnieg topliwy jak westchnienie
zaglądam w przeszłe pejzaże: w twego wzroku otulenie,
jak w poduchę żażących wspomnień.
rozlał się krajobraz nieboskłonu impresji nagłym topnieniem
i nieuchwytnym oczarowaniem, dotykiem śniegu, oziębieniem...
zapisał w sercu kadry nowego ostudzonego świtu.
I tu masz to samo, tylko bardziej dosłownie, więcej człowieka, choc tak naprawde tyle samo
by nad głowy przywiać śnieg topliwy jak westchnienie
zaglądam w przeszłe pejzaże: w twego wzroku otulenie,
jak w poduchę żażących wspomnień.
rozlał się krajobraz nieboskłonu impresji nagłym topnieniem
i nieuchwytnym oczarowaniem, dotykiem śniegu, oziębieniem...
zapisał w sercu kadry nowego ostudzonego świtu.
I tu masz to samo, tylko bardziej dosłownie, więcej człowieka, choc tak naprawde tyle samo
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
Tresci to rzecz dyskusyjna. Niekoniecznie to czego ktos nie widzi nie istnieje. Ale tu dowolność w odbiorze.
Bardziej chodziło mi o formalną ocenę tego tekstu (czy spełnia warunki sonetu) w świetle np. ponizszej teorii:
Sonet (wł. sonetto, prow. sonet - piosenka, łac. sonitus - dźwięk, szum) jest krótką formą wierszowaną o 14 wersach podzieloną na cztery strofy zwykle w układzie wersowym 4+4+3+3. W polskiej poezji rzadziej spotykany jest układ 4+4+4+2. Pierwszy podział charakterystyczny jest dla sonetu włoskiego, drugi zaś występuje przede wszystkim w sonecie angielskim. W strofach czterowersowych stosowane są przeważnie dwa układy rymów: abab cdcd lub abba cddc (lub ich bardziej pierwotne, obostrzone wersje abab abab lub abba abba). W strofach trójwersowych pojawiają się zwykle układy efg efg bądź efe efe.
Oprócz strony rytmiczno-rymicznej ważnym elementem kompozycyjnym tego rodzaju utworu jest rozkład tematów. Już w początkach jego istnienia zaznaczył się podział na część przedstawieniowo-opisową - pierwsze dwie strofy, oraz część refleksyjną w trójwierszach
źródło:http://poewiki.org/index.php/Sonet
Bardziej chodziło mi o formalną ocenę tego tekstu (czy spełnia warunki sonetu) w świetle np. ponizszej teorii:
Sonet (wł. sonetto, prow. sonet - piosenka, łac. sonitus - dźwięk, szum) jest krótką formą wierszowaną o 14 wersach podzieloną na cztery strofy zwykle w układzie wersowym 4+4+3+3. W polskiej poezji rzadziej spotykany jest układ 4+4+4+2. Pierwszy podział charakterystyczny jest dla sonetu włoskiego, drugi zaś występuje przede wszystkim w sonecie angielskim. W strofach czterowersowych stosowane są przeważnie dwa układy rymów: abab cdcd lub abba cddc (lub ich bardziej pierwotne, obostrzone wersje abab abab lub abba abba). W strofach trójwersowych pojawiają się zwykle układy efg efg bądź efe efe.
Oprócz strony rytmiczno-rymicznej ważnym elementem kompozycyjnym tego rodzaju utworu jest rozkład tematów. Już w początkach jego istnienia zaznaczył się podział na część przedstawieniowo-opisową - pierwsze dwie strofy, oraz część refleksyjną w trójwierszach
źródło:http://poewiki.org/index.php/Sonet
elu zgadza się, co do treści,
pewną oczywistością jest to, że nie jestem wyrocznią,
dlatego też nie chce mi się zostawiać pod każdym moim postem
dopisku- subiektywizm...
ilu czytelników tyle emocji i interpretacji....
co do sonetu, technicznie jest poprawny,
na rymach kiepsko się znam,
dla mnie są dobre,
co do interpretacji- te strofy refleksyjne,
za mocno są opisowe.
pewną oczywistością jest to, że nie jestem wyrocznią,
dlatego też nie chce mi się zostawiać pod każdym moim postem
dopisku- subiektywizm...
ilu czytelników tyle emocji i interpretacji....
co do sonetu, technicznie jest poprawny,
na rymach kiepsko się znam,
dla mnie są dobre,
co do interpretacji- te strofy refleksyjne,
za mocno są opisowe.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości