nawet nie w pół słowa

[elutka]

bez słów miało być lepiej

na wyciągniecie dłoni
wróć
na jedno głębokie sztachnięcie
na rozżarzone zakończenie

zbliża się nieubłaganie
do filtra
do żrącego smaku
goryczki

zgasiła
rozmowa dogasła
niepowiedziane słowa
bez słów bywa lepiej


lepiej nie mówić
jak potem bardzo gorzej
przy następnej fajce
trzęsą się ręce

bez słów miało być lepiej

[ann13]

kurde, a podobno papierosy uspokajają, ładne porównanie

[olga]

zamiast komentarza:

zabija nas obojętność „wiara” konwencjonalna
i pusta w sposobie trudna bo niewiara w dowody
na istnienie odcięta od samej niewiary a jednak wewnętrzna
pewność niezachwiana wykazaniem niewykazywalności

[dyrdymały niewiary, graf-o-mańskie widzenie][/i]

[anty-czka]

Ela nie mam nastroju do rozpisywania się, więc skomentuję jednym,krytykowanym zdaniem: BARDZO MI SI?Š PODOBA. Zawarłaś w tym wierszu właściwie wszystko co składa się na nasz krzyk w milczeniu i nasze milczenie w rozpaczy przy parzącym rozżarzonym filtrze.
Ale czy uważasz, że jednak musi byc gorzej?

[cebreiro]

to jest jeden z Twoich lepszych wierszy- dla mnie oczywiście,
pozytywnie na to wpłyneła i metaforyka i oszczędność słów,
to jest chyba jeden z utworów tożsamych,
gdzie można znaleźć lustrzane odbicie samego siebie.
pozdrawiam

[elutka]

a ja się zastanawiałam,czy to w ogóle można nazwać wierszem, hmm..

[Książę Półkrwi]

a propos fajek, to właśnie rzuciłem palenie

[elutka]

gratuluję!
ja nie rzucam, odkad po rzuceniu utyłam 17 kg! :/ Wole palić!

[dean]

gdybyś papierosa zamieniła na kieliszek wódki...
to by mi się ręce bardziej zatrzęsły...

[elutka]

a co za róznica? papieros czy wódka, to tylko pretekst

[elutka]

a zreszta dean- wersja pitna:




bez słów miało być lepiej

na wyciągniecie dłoni
wróć
na jeden głędoki chaust
na upojone zakończenie

zbliża się nieubłaganie
do kropli na dnie
do cierpkiego smaku
goryczki

dopiła
rozmowa dogasła
niepowiedziane słowa
bez słów bywa lepiej


lepiej nie mówić
jak potem bardzo gorzej
przy następnym klinie
trzęsą się ręce

bez słów miało być lepiej

[dean]

taaaaaaaaaaaaaaaak... tak miało być... to do mnie przemawia...

nikotyny nie rozpatruję w tak intymnej zależności...

[elutka]

ale jakiego ortopgrafa miałam w tekście! Dziw, że nikt nie zauważył! Poprawiłam juz..., jeśli ktos zauważył