u mnie akurat snieg zaczal padac, pierwszy raz w tym roku
ta pierzyna sniegowa nie tylko tlumi, ale rekompensuje brak slonca. noce zimowe naleza do najjasniejszych w roku, przynajmniej tak bylo kiedys
trzeba tylko pamietac by nie jesc zoltego sniegu, jak przestrzegal pan zappa
podoba mi sie wiersz
w tym, które zacytowałaś jako pierwotną wersję... i myślałaś, że gdy 5-7-5 nie przepchniesz... to przynajmniej w Minipoetorium da radę... mi się wydaje, że średnio daje... jest treść do wykorzystania, ale chyba jej nie przepracowałaś...
nie dean, nie zamieszczam tekstów na zasadzie jak tu "nie przepchnę"
to wejdzie gdzie indziej...sorry, trochę nie ta droga.
a druga sprawa, to pozwól mi oceniać zasadność umieszczania moich twierszy.
ależ pozwalam bezwzględnie... zresztą co ja mam tu do pozwalania? zasugerowałem tylko, że wolałbym, aby to było kiepskie haiku niż trzy wersy bez żadnego składu... (oczywiście w mojej ocenie jeno)...
a nawet w kiepskim haiku te wersy miałyby skład?
na siłę- to byłoby umieszczanie tego jako haiku właśnie, które i tak zostanie zjechane, o ile ktokolwiek się nim zainteresuje.
nie... nie miałyby... bo (tak jak ja rozumiem haiku)... należałoby zlikwidować niepotrzebne rzeczy, których jest tam sporo i skupić się na istocie przekazu... po prostu... jak na trzy wersy/kilka wyrazów w sumie... czegoś moim zdaniem jest za dużo, a czegoś brakuje...
a to, że cokolwiek i ktokolwiek zamieści może zostać zjechane... jest wpisane w istotę Forum... ale o tym już kilometry przewijania napisano...