Wziął mnie na rogi byk w Pampelunie.
Podbiegłam zbyt blisko przed jego ślipia.
Uniósł mnie w górę tuż pod obłoki.
ÂŚledziona, wątroba, trzustka przebita.
W tłumie śmiałków gnałam opętana.
Nawarska fiesta rządziła zmysłami.
Nie uniknęłam buhajowego ciosu.
Nawet czas nie zagoi tej rany.
Dlaczego ja - Zadaję pytanie
- Wpadłam w objęcia potwora.
Nawet jeśli nie tknę go więcej.
Na zawsze zostanę już chora.
Spowiedź alkoholiczki
Moderator: Gacek
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości