kolejny dzień
Moderator: Gacek
kolejny dzień
zapytaj mnie kim dzisiaj byłem
wiem, wiem nie czas, nie miejsce
rachunki wciąż przychodzą na ten sam adres
ale choć zapytaj
miałem tylko otworzyć szeroko oczy - i co
teraz nic nie widzę
a niczego nie byłem bardziej pewien
woda kapie z kranu i znów masz rację
to ja jej nie dokręciłem
gaz syczy pod czerwonym, osmalonym garnkiem
prąd w ścianie szumi jednostajnie
tylko ja milczę … i telefon
racja, to nie moje urodziny
nie wiem gdzie one się zgubiły
to dziwne
przecież siedzę cały czas przed kalendarzem
od dawna
pewnie się zasiedziałem
skąd więc odleżyny?
dalej – nic nie wiem
wiem, wiem nie czas, nie miejsce
rachunki wciąż przychodzą na ten sam adres
ale choć zapytaj
miałem tylko otworzyć szeroko oczy - i co
teraz nic nie widzę
a niczego nie byłem bardziej pewien
woda kapie z kranu i znów masz rację
to ja jej nie dokręciłem
gaz syczy pod czerwonym, osmalonym garnkiem
prąd w ścianie szumi jednostajnie
tylko ja milczę … i telefon
racja, to nie moje urodziny
nie wiem gdzie one się zgubiły
to dziwne
przecież siedzę cały czas przed kalendarzem
od dawna
pewnie się zasiedziałem
skąd więc odleżyny?
dalej – nic nie wiem
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
Cieniu.. :)
na starej mojej kuchence, gaz pogwizdywał czasem takie melodie ;) że chciało się słuchać :) szczególnie jesienią ....
Dziś - takich kuchenek już nie ma ...
na starej mojej kuchence, gaz pogwizdywał czasem takie melodie ;) że chciało się słuchać :) szczególnie jesienią ....
Dziś - takich kuchenek już nie ma ...
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
Elu...:)
W zależności od interpretacji - można "przycinać" tekst - prawda
co byś zmieniła ?
Tak sobie myślę.. (hihi ;) )
Czy aby trzeba zawsze mówić TE słowa i TYLKO TE.
Tendencja do esencjonowania - rodem z (jak sądzę) zagonionych umysłów wiecznie śpieszących się ... coraz bardziej mi doskwiera.
Mowa jest tak ważnym nośnikiem emocji... dlaczego ją zubażać ? Kiedy komponujesz bukiet... nie wkładasz do niego TYLKO wiodących kwiatów... Prawda - róże najpiękniej wyglądają "podane bez przybrania" ... ale tylko gdy to "jedna róża"... i to jest R?Â?A.
Niedopowiedzenia czy "furtka dla wolnej interpretacji" nie musi być widoczna jak na dłoni.
Czasem pełniejsze zdanie - pozwala na więcej.
Tak sądzę.
Nie chcę byś myślała, ze to co napisałem wyżej jest - zacietrzewieniem. Jestem otwarty na wszelkie "zmiany" - jednak jakie ? dlaczego... ? (ja mam wciąż jakieś do siebie i innych - pytanie..)
... czasem trudno dostrzec, że w tekście każde słowo jednak COÂŚ znaczy.
W zależności od interpretacji - można "przycinać" tekst - prawda
co byś zmieniła ?
Tak sobie myślę.. (hihi ;) )
Czy aby trzeba zawsze mówić TE słowa i TYLKO TE.
Tendencja do esencjonowania - rodem z (jak sądzę) zagonionych umysłów wiecznie śpieszących się ... coraz bardziej mi doskwiera.
Mowa jest tak ważnym nośnikiem emocji... dlaczego ją zubażać ? Kiedy komponujesz bukiet... nie wkładasz do niego TYLKO wiodących kwiatów... Prawda - róże najpiękniej wyglądają "podane bez przybrania" ... ale tylko gdy to "jedna róża"... i to jest R?Â?A.
Niedopowiedzenia czy "furtka dla wolnej interpretacji" nie musi być widoczna jak na dłoni.
Czasem pełniejsze zdanie - pozwala na więcej.
Tak sądzę.
Nie chcę byś myślała, ze to co napisałem wyżej jest - zacietrzewieniem. Jestem otwarty na wszelkie "zmiany" - jednak jakie ? dlaczego... ? (ja mam wciąż jakieś do siebie i innych - pytanie..)
... czasem trudno dostrzec, że w tekście każde słowo jednak COÂŚ znaczy.
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
ojj Elu :)elasamluk pisze:Dobrze Jaskier, pisz jak Ci serce i rozum dyktuje. A sugestia z prostego powodu- wkleiłes do laboratorium, a tu się podobno można powtrącać. ja tutaj wklejam, gdy sugestii oczekuje od czytających.
No to juz się nie wtrącam :)
Po to własnie jest "toto" w laborku - i to jest prawda :)
Sugestie - i owszem .. (Cieniasta już swoje 3grosze wyegzekwowała ;) )
Jednak to co Ty mi sugerujesz... musi mieć dla mnie jakiś sens.. a tego na razie nie widzę - powiedz coś więcej a szczególnie "dlaczego"
tylko tyle :)
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości