Emeryckie erekcjato
Emeryckie erekcjato
Była piękna, lubiłam na nią patrzeć.
Błyszczała swoim urokiem.
ÂŚpiewała mi swoim chrypliwym głosem piosenki,
czasem potrafiła też nieźle huknąć.
Mijały lata, stała się balastem, nie mogła już pracować,
nie śpiewała też jak dawniej, blask zmatowiał, czas na emeryturę
pralko Franiu
Błyszczała swoim urokiem.
ÂŚpiewała mi swoim chrypliwym głosem piosenki,
czasem potrafiła też nieźle huknąć.
Mijały lata, stała się balastem, nie mogła już pracować,
nie śpiewała też jak dawniej, blask zmatowiał, czas na emeryturę
pralko Franiu
- Boob
- Posty: 1864
- Rejestracja: 2008-04-24, 11:17
- Lokalizacja: opolszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
- Kontakt:
emeryckie erekcjato
witaj
anna
Mnie natomaist ogarnęła "nostalgia" po przeczytaniou awersacji. Miałem Franie i do tego w komplecie drewniane szczypce do wyciagania prania z wody.
Pozdrawiam serdecznie.
anna
Mnie natomaist ogarnęła "nostalgia" po przeczytaniou awersacji. Miałem Franie i do tego w komplecie drewniane szczypce do wyciagania prania z wody.

Pozdrawiam serdecznie.

a tergo.
- Gacek
- Posty: 11356
- Rejestracja: 2008-01-21, 08:23
- Lokalizacja: lubelszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
anty-czka:)anty-czka pisze:Gacek chyba nigdy nie prałeś własnymi ręcyma, więc nie wiesz jak pięknie umiała śpiewać frania. Mnie przeszkadza 'huknęła'
Tak to juz w życiu bywa, że każdemu co innego przeszkadza.
U mnie niejednokrotnie "Frania" huknęła i plunęła ogniem, jak woda się dostała pod przełącznik i zrobiła zwarcie

P.S.
Oj prałem, prałem....
zbira po głowie


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości