komedionet

[fobiak]

komedionet - pisana komedia na necie przez wiecej jak jednego uzytkownika

wybierzcie sobie role do swoich nickow opiszcie je (kto kim i co ma robic) a ja opracuje ramy i lecimy jak beda zainteresowani udzial moga wziac wszyscy, rola ma byc rymowana

[ Added: 2009-02-14, 18:02 ]
ja gram faceta praktycznie spalonego, duchowo zdrowego, naiwnego i bez zadnych ambicji

[Gacek]

fobiak:)
Mogę grać rolę człowieka uszczypliwego, który stale nabija się z siebie i z innych, nie przebierając w słowach.
P.S.
Moje ewentualne złośliwości, proszę traktować bardzo poważnie jako żarty, bo nie ma to jak robić sobie jaja z siebie, z innych, z życia
Ostrzegam, że tylko osoby o dużym poczuciu humoru, powinny stawać ze mną w szranki, gdyż osoby wrażliwe (nadwrażliwe) powinny zająć się raczej szydełkowaniem, niż startować w komedionecie ze mną w jednym szeregu

[fobiak]

poczekam jeszcze moze sie ktos zglosi
mozna korzystac z rymow z konktretnie jesli ktos chce ale tak aby wlasny tekst mial jakis sens i calosc ciaglosc

[Gacek]

fobiak:)
Nie mam zamiaru korzystaż z rymów już wstawionych w Konkretnie
To ma być żywioł, a nie powielanie już istniejących rymowanek
P.S.
Narzekałeś nie tak dawno, że nikt nie pisze erekcjato i że nie masz co komentować.
Ale jakoś przeszedłeś obojętnie nie zauważając mojego drugiego ere.
Mógłbyś wydobyć z siebie choć dwa słowa, czy podoba się, czy nie
Pozdrawiam

[ann13]

ja z samymi facetami nie gram, bo na dłużą metę nie odnajdują się w plotkarstwie i nowinkach przyniesionych od fryzjera, dlatego muszę mieć jakieś koleżanki, które będę zapraszać do swojego domu






















publicznego

[fobiak]

gacek, chodzilo mi oto, ze jak komus czegos zabraknie to moze chetnie skorzystac, ty sobie poradzisz, zywiolu z samego konkretnie sie nie stworzy
gacek przeciez masz pod erekcjato komentarz calkiem przyzwoity, czy chcesz ze mnie zrobic lizodupka na sile?
nie mysle jak papupga powtarzac to co juz zostalo powiedziane
my musialbym miec odmienne zdanie aby cos palnac glupiego
albo byc winiarskim czyli krytykiem wysokim i wszystkich komentowac jednakowo: "bzdet, bzdet do kwadratu, bzdet a nie ereksjato"

[anty-czka]

To wyzwanie nie lada,
więc pochwalić wypada
pomysł. Może zdołasz nim ludzi
z zimowego snu zbudzić.
Chociaż wiadomo z góry
kto ten projekt doceni, a który
uzna go za banalnie prostacki.

Ja w to wchodzę, już wiecie,
ale niechże to mądrze się plecie.

[fobiak]

antyczka opisz jaka role chcesz objac
bo musze ustalic schemat lub granice inaczej sie nie da
bo co z tego wyjdzie jesli ty na marsie bedziesz sobie nucila piosenke a gacek bedzie oral cybuchem miedze, przeciez cie nie uslyszy

mam propozycje aby calosc poleciec rownozgloskowcem, moze (11 lub 13)

[ann13]

najlepiej 21o zgłoskowcem od razu, bo jak ktoś ma mały ekran, to nie będzie musiał sobie łamać nadwzroczności w połowie i przy okazji zagracie w oczko, ciekawe czemu ten temat udaje, że jest dla wszystkich, jak po trzech postach zostałam z niego wyeliminowana ?

[elutka]

nie da się tak regularnym. poza tym sens by poległ pod cieżarem tak rygorystycznych wymogów formy

[anty-czka]

Anka nie wymiguj się teraz



z zaproszenia

Fobiak pójdźmy w odwrotna stronę - jesteś reżyserem i ty obsadzasz w roli. Naszym zadaniem jest umieć ją zagrać. To jest dopiero wyzwanie. Bo pójście po znanej sobie ścieżce jest iściem na łatwiznę.
Mnie się np. najlepiej pisze dwunastką, ale jak trza to trza - dostosuję się do jedenastki lub trzynastki.

[anty-czka]

Ela to bardzo trudne, ale przecież jednak nie do niepokonania;-)

[ann13]

nie migam się antyczka, bo dopiero terminuję na kursie dla głuchoniemych, ale podtrzymując to co ela napisała, gdzie tu jest żywioł, nad którym będę musiała myśleć miesiąc żeby go wpasować w 13 sylab?
jeden ma tak, a drugi inaczej, same rymy to dla mnie wyzwanie i muszę po nie jechać do częstochowy, w związku już na wstępie czuję się zwolniona

bawcie się dobrze

[elutka]

ale ta sylabiczność nie każdemu jest miła. poza tym w dialogach będzie brzmiała sztucznie. w dialogach przełamywanie rytmu fajnie współgra ze zwrotami akcji, z charakterystyka poszczególnych postaci. inaczej będzie posługiwał sie rytmem flegmatyk, inaczej choleryk. i tu łamanie formy jest zaletą a nie wadą.

[anty-czka]

Anka zerwanie umowy obłożone jest dużą karą! Â?e o fochu nie wspomnę.
Ale może macie rację z tą matematyką.
Natomiast zastanowienie się - nawet dwudniowe - zapobiegnie rozłażeniu się tematu.
Kiedyś tam pisałam z Elą i Kamilkiem w saunie. Pójdź i zobacz, że gdyby Kamilek dokładnie czytał, pozastanawiał się i nie polazł w chaszcze, historyjka mogła się ciągnąć do dziś.

[anty-czka]

Ela, Anka - przemyslałam, macie rację.

[ann13]

nie wiem, bo dla mnie jedna droga, po której ktoś chodzi z klapkami na oczach, licząc kroki, to ślepy zaułek, gdzie można już tylko męczyć kotka, a kamilek, to żaden autorytet, bo jeszcze nie wpisuję sobie w adres do korespondencji w bankowe okienko szpitala dla schizofreników, nie wiem również kto ma racje, ale ja na taką formę się nie zapisuję, bo nie mam kalkulatora

[fobiak]

mam propozycje aby calosc poleciec rownozgloskowcem, moze (11 lub 13)
nauczcie sie czytac, ok?

musze wiedziec kogo chcecie grac aby skonstruowac ramy
inaczej sie nie da jesli ma byc zachowana ciaglosc

[Gacek]

gacek przeciez masz pod erekcjato komentarz calkiem przyzwoity, czy chcesz ze mnie zrobic lizodupka na sile?

fobiak:)
Nio mam bardzo rzeczowy i przyzwoity komentarz Ani, ale Ty nabrałeś wodę w usta i nawet emiotki ( ) nie postawiłeś pod moim drugim erekcjato: "Samotny na plaży erekcjato".
Tak, że nawet nie wiem czy go przeczytałeś

[ Dodano: 2009-02-15, 12:24 ]

mam propozycje aby calosc poleciec rownozgloskowcem, moze (11 lub 13)

fobiak:)
A czemu nie 8-mio, lub dziewięciozgłoslowcem?
Taki by mi najlepiej odpowiadał

[ Dodano: 2009-02-15, 12:29 ]
A najlepiej losujmy ileśtam zgłoskowiec
Przynajmniej udamy, że demokracja zwyciężyła

[elutka]

Fobiak, Ty nie kumasz o czym mowa.
Nie jesteśmy w stanie napisać Pana Tadeusza to raz. a dwa czy to chodzi o rokokoko i przerost formy nad treścią?
Moja wypowiedź dotyczyła tego, by dać życie dialogom.
Chyba najlepiej jak posłużę się przykładem, gdzie zmiana emocji idzie w parze ze zmianą nastroju i zmiana rytmu, np. (tak na żywo):

ogarnięty melancholią
nucił ciałem pieśń powolną
tulił się, całował czule
pieścił sutków miękkie kule

aż nagle wzwód
kazał biec w przód
szarpać i ssać
kąsać i pchać

potem opadł na balony
pędem tym zaspokojony
i strumieniem żądz spełnionych
wrócił do alkowy zony


o to mi chodzi właśnie, by forma współgrała z treścią i indywidualnością postaci.

A gdybym miała sobie rolę wybrac, to chciałabym być moherem facetem wojującym w sosie z rydzów

[ Dodano: 2009-02-15, 12:37 ]
i dodam jeszcze, że jeśli będzie wypracowany jakiś consensus, to ja moge zaczynać ood poniedziałku

[Gacek]

ogarnięty melancholią
nucił ciałem pieśń powolną
tulił się, całował czule
pieścił sutków miękkie kule

aż nagle wzwód
kazał biec w przód
szarpać i ssać
kąsać i pchać

potem opadł na balony
pędem tym zaspokojony
i strumieniem żądz spełnionych
wrócił do alkowy zony

Ela:)
Pozwolę sobie Twój wątek kontynuować:

a żona we łzach,
gdyż ją rypał gach
co się w sieni skrył,
bo bez gaci był

i mu żal się go zrobiło,
gdy od męża dostał w ryło
nad swym losem zaplakała
i mężowi dupy dała

[ann13]

hahha, to jednak sobie was poczytam, bo bym mogła sobie guza nabić o te wasze progi :)

[elutka]

no to dalej ad- Gacka rymy:


wpierw z litości od niechcenia
jak pod wpływem znieczulenia
potem pędem
coraz prędzej
coraz mocniej,
chciała więcej..!

a nieszczęsny z pyskiem zbitym
łkał na widok psot kobity:
co za pech
boli, ech..!
na seks chęć,
efekt: pięść
popieściła go dokładnie,
chuci pozbawiła snadnie...

[fobiak]

elka nie szukajcie problemow
wyzej byla propozycja
tzn. wcale tak nie musi byc
jednak widze teksty rymowane wyrazniej

jesli wybierasz sobie role i wystepujesz w roli zakonnicy
to nie moge tego umiescic
we wlochach bo tam klasztoru nie ma

[ Added: 2009-02-15, 13:02 ]
gacek nie nabralem ale nie musze sie po ann13 powtarzac
emotek nikomu nie wstawiam bo ja nie pedal

[elutka]

ok, Fobiak, jeśli uważasz, że mój głos jest problemem, to nie będę wkraczać między wódke a zagrychę i poczekam, ąż określisz czas, miejsce akcji, ramki fabuły i formy.
I wtedy być może...

I gdzie ja pisałam o zakonnicy, albo negowaniu rymu?
Jakośnie znajduję tego w swoich wypowiedziach

[fobiak]

dlatego mialas w przyblizeniu opisac jaka postac chcesz grac
bo jak mi sie tu wladuje rycerz z sredniowiecza
to bede mial problem

[Gacek]

Elutka:)
cd.
A on pozbawiony chuci,
na kochanka znów się rzucił
i wmiast znowu dać mu w ryja,
zaczął flachę z nim rozpijać.

No to cyk,
wódki łyk.
bierz ogóra
wsadź, gdzie dziura
głupia baba,
lepsza graba.

Stary nalej do szklanicy,
z kurwy nie zrobisz dziewicy,
lepsze z tobą stary picie,
nizli głupie mordobicie!

Potem starą wyruchamy,
dżentelmeni my, nie chamy,
niech i ona ma za swoje,
jak ją dwóch facetów łoi

[fobiak]

ok. zaczynamy
akcja toczy sie w przemyslu
czasy terazniejsze
kazdy moze sie wlaczyc w dogodnym momencie, taki moment musi sam odczekac aby sie nie wpieprzac miedzy wodke i zakaske, dlatego nie zamykajcie nikomu wejscia ostatnimi wersami
przebieg akcji ma byc zachowany, plynnosc zachowac aby rozbudowac charaktery, tzn nalezy znac wczesniejszy przebieg i sie dopasowac do sytuacji a nie sytuacje do siebie


przemysl dawno opuscila
gdyz kariera jej sie snila
chleba w anglii nie szukala
za bulkami przepadala
z dziesiec lat jej tu nie bylo
pewnie dziewcze sie stesknilo
bo wrocila juz na stale
i przywiozla dziecko male

[ann13]

sorry, ale na wstępie zaprzeczasz sam sobie, czy to ma być ten facet praktycznie spalony, duchowo zdrowy, naiwny i bez zadnych ambicji?

[ann13]

i trzeba to było wkleić w nowym poście, a tu, na boku uzgadniać szczegóły

[fobiak]

to jest wstep, tutaj lecimy, ja jeszcze nie wystepuje
i od tego momentu juz nie dyskutujemy tutaj

[Gacek]

fobiak:)
Przemysl dawno opuscila
gdyz kariera jej sie snila
chleba w anglii nie szukala
za bulkami przepadala
z dziesiec lat jej tu nie bylo
pewnie dziewcze sie stesknilo
bo wrocila juz na stale
i przywiozla dziecko male

Gacek:)
Ciężko baba pracowała
i na boczku dorabiała,
no bo takiej cud-dziewicy
nie widzieli tam Anglicy.
Gdy się tylko pojawiła,
swój interes rozłożyła,
a że nie miała chałupy,
to dawała wszędzie dupy.
Na początek za hot-doga,
(bo tam żywność bardzo droga),
potem kiedy miała branie,
dawała za drugie danie.
Jak Polak ją rypał w dechę,
dała dupy mu na krechę,
nie gardziła też Murzynem,
rudym, siwym, czy blondynem
i kasa płynęła ciurkiem
za przemyską polską dziurkę.

[fobiak]

wrocila w rodzinne strony
szkot to skapiec pierdolony
ruchac mu sie zawsze chcialo
lecz zasilku nie starczalo
wybil jej dolne jedynki
gdy pijany nabral slinki
teraz mieszka na zasaniu
i nie mysli o ruchaniu

bede musial ja odwiedzic
moze uda sie pobredzic
o ty calym syfie w kraju
i o zagranicznym raju
moze wysle mnie do walii
by i ze mnie skore zdarli
albo moze da na flache
gdy pokaze jej ma lache
jednym slowem ja odwiedze
i do rana tam przesiedze
pewnie beda opowiesci
ze do zmroku sie nie zmiesci
czlowiek z czasem by wysluchac
no bo pewnie da poruchac
wciagne tylko peleryne
i odwiedze ta dzieczyne

troche peszy mnie ta sprawa
sytuacja nieciekawa
moze wcale mnie nie pozna
albo bolu serca dozna
bo to przeciez niespodzianka
przypominac jej kochanka
ktory prawie juz nie pije
i po mordzie tez nie bije
i nie ciaga za warkocze
do belferka na chmiel wskocze
humor troche sie poprawi
pewnie gacek mi postawi

[ann13]

nie miałam wyboru knajp specjalnego
więc umówiłam się w moralnym belferku z kolegą
tam kurwy się zza ściany kwadratowe sypały
kiedy mój adaś mickiewicz tylko wydobył swojej pały
a ja westchnęłam głośniej niespodziewanie
i nie krzyczałam o bosze, o panie tak mi rób
na pierwsze śniadanie
bo odchudzam się niesłychanie
żeby nie stracić ochoty na ruchanie

pierdoliłam koleżanki
co przefruwały nad darami losu
bo nie miały w majtkach bigosu
które robiły wielkie halo z nieumytej szklanki
i wiecznie nie miały czasu
bo robiły wokół niej zbyt wiele hałasu
aby w przemyślu czuć się jak w niebie
chociaż i tak je wytykali palcami
bo chodziły w niemodnych butach ulicami
wierząc że są ich warte
głupie cipy o latarnię zaparte
to się z nimi nie zadawałam
bo swój honor i ambicję też miałam

czasem za świętym obrazem w domu
żeby krzywdy nie robić nikomu
bo na dłuższą metę mnie nie obchodziło
co się w czyjejś głowie nowego urodziło
wystarczy że sama nie umiem samochodu parkować
to co się będę innymi zajmować