Intuicja
Intuicja
Nocą szły
dwie pary trotuarem
osobność dotykała ich
razem kupiły cukrowe róże
krwi kielich upuściły
na ziemię spadł ostatni
liść lipy
pachnącej nie było z nimi
księżyca zaszedł mgłą
cień przypadkowego przechodnia
chłód docierał do biletowych kas
dwie pary usiadły
wśród nieznajomych twarzy
lśniła pajęcza nić
głosu arii
wiatr załopotał
gdy wracały babie lato wiło się
we włosach.
dwie pary trotuarem
osobność dotykała ich
razem kupiły cukrowe róże
krwi kielich upuściły
na ziemię spadł ostatni
liść lipy
pachnącej nie było z nimi
księżyca zaszedł mgłą
cień przypadkowego przechodnia
chłód docierał do biletowych kas
dwie pary usiadły
wśród nieznajomych twarzy
lśniła pajęcza nić
głosu arii
wiatr załopotał
gdy wracały babie lato wiło się
we włosach.
ja tam w przecinki sie nie bawię, bo wole jednym tchem, a i tak każdy inaczej go łapie, ale jeszcze moze być tak
Nocą szły zakonnice
trotuarem
osobność dotykała ich palców
wiatr łopotał
a babie lato spowiło się
w żałobie
kiedy kupowały cukrowe róże
upuściły kielich
na ziemię spadła kropla księżyca
cień przechodnia
dotarł do kas z biletami
zakonnica usiadła
drugiej na twarzy
;)
[ Dodano: 2009-08-12, 18:39 ]
w ogóle to bardzo ładny tekst
jakby go jeszcze popieścić;)
Nocą szły zakonnice
trotuarem
osobność dotykała ich palców
wiatr łopotał
a babie lato spowiło się
w żałobie
kiedy kupowały cukrowe róże
upuściły kielich
na ziemię spadła kropla księżyca
cień przechodnia
dotarł do kas z biletami
zakonnica usiadła
drugiej na twarzy
;)
[ Dodano: 2009-08-12, 18:39 ]
w ogóle to bardzo ładny tekst
jakby go jeszcze popieścić;)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości