Przychodzisz do mnie ze łzami w oczach
i zadajesz mi to jedno wstrętne pytanie
"Dlaczego?"
Pytasz i pytasz, żądasz odpowiedzi,
Pytasz mnie, pytasz Boga...,
a jak ja mam Ci odpowiedzieć?
Przedwczoraj mieliśmy trzecią rocznicę,
ale już wczoraj o tym nie myślałem
pędząc dwieście na godzinę
wiesz do kogo...
A dzisiaj pytasz mnie wściekle:
Dlaczego to się stało?
Dlaczego to zrobiłem?
Dlaczego nie ty?
Dlaczego i dlaczego,
dlaczego i dlaczego...
Proszę Cię przestań już płakać
i błagam nie zadawaj mi już więcej pytania dlaczego
jestem w śpiączce
Dlaczego Erekcjato
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości