więc ją mam głęboko w dupie,
mam swój świat i go maluję,
tańczę, śpiewam, podskakuję,
nie wiem kiedy umrę, skonam,
więc mnie logik nie przekona,
do trwonienia chwil swych z życia
na rozprawki być-niebycia,
jak mam kęs, % używki,
troszkę smutku, ciut rozrywki,
jeśli kocha - kocham szczerze,
to logika mnie nie bierze,
kocham wszystkich, wprost wariuję,
niech mnie logik pocałuje...
Każdy dzień z radością witam,
gdyż o logice nie czytam.
Ciesz się każdą chwilą brachu,
tak, czy siak, pójdziesz do piachu,
a tam pizdo, czy qtasie,
na nic twa logika zda się
