złamana obietnica
Moderator: Gacek
złamana obietnica
coś we mnie narasta
obrzydliwego
czuję to
tę nową
metafizykę
organiczną
przekleństwo
czy ja
się z tego uwolnię?
kocham Cię
jeszcze bardziej
praca
zemsta
od czasu
do czasu
odrobina
miłości
ja również
spełniam
swą
wolę
czynię
powinność
wykonuję
konieczność
dajmy
spokój
nic się nie zmieni
czy z nami
czy bez nas
a teraz
złamię
swą obietnicę
daną
dwa dni temu
powtórzę
z tą tylko
różnicą
że zmiany
żadnej
nie będzie
bez boga
którego
wyjebałem
w kosmos
ani też
jego syna
głupiego
wypierdalam go
poza nawias
społeczeństwa
kocham Cię
jeszcze bardziej
nie złość się
takie jest
nasze
przeznaczenie
ps. Chciałem wytrzymać w swym poście 4 dni, ale się nie udało.
[ Dodano: 2010-01-25, 09:40 ]
a teraz
chcę się bawić
pić wódkę
tańczyć
chcę śpiewać!
[ Dodano: 2010-01-25, 09:50 ]
fobiak, żyjesz?
[ Dodano: 2010-01-25, 09:55 ]
czy nie sądzisz, że poziom portalu niebotycznie poszybował na wyżyny?
[ Dodano: 2010-01-25, 10:04 ]
Fobiak, dlaczego nie mogę powstrzymać rozedrgania organizmu? Weź Ty mi powiedź?
obrzydliwego
czuję to
tę nową
metafizykę
organiczną
przekleństwo
czy ja
się z tego uwolnię?
kocham Cię
jeszcze bardziej
praca
zemsta
od czasu
do czasu
odrobina
miłości
ja również
spełniam
swą
wolę
czynię
powinność
wykonuję
konieczność
dajmy
spokój
nic się nie zmieni
czy z nami
czy bez nas
a teraz
złamię
swą obietnicę
daną
dwa dni temu
powtórzę
z tą tylko
różnicą
że zmiany
żadnej
nie będzie
bez boga
którego
wyjebałem
w kosmos
ani też
jego syna
głupiego
wypierdalam go
poza nawias
społeczeństwa
kocham Cię
jeszcze bardziej
nie złość się
takie jest
nasze
przeznaczenie
ps. Chciałem wytrzymać w swym poście 4 dni, ale się nie udało.
[ Dodano: 2010-01-25, 09:40 ]
a teraz
chcę się bawić
pić wódkę
tańczyć
chcę śpiewać!
[ Dodano: 2010-01-25, 09:50 ]
fobiak, żyjesz?
[ Dodano: 2010-01-25, 09:55 ]
czy nie sądzisz, że poziom portalu niebotycznie poszybował na wyżyny?
[ Dodano: 2010-01-25, 10:04 ]
Fobiak, dlaczego nie mogę powstrzymać rozedrgania organizmu? Weź Ty mi powiedź?
- fobiak
- Posty: 15752
- Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
w tej zwrotce odnalazlem siebie calego, nic tutaj nie mozna poprawic tzn. ujac lub dodac bo sie peel oddali od rzeczywistosci na korzysc intelektu lub fantazji, ktorych u siebie przewagi nie widze i najwazniejsze, nie czujewwww pisze:coś we mnie narasta
obrzydliwego
czuję to
tę nową
metafizykę
organiczną
przekleństwo
czy ja
się z tego uwolnię?
dajcie zyc grabarzom
- fobiak
- Posty: 15752
- Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
bo nie "ja" nie ty panujesz nad swoim organizmem, z pewnoscia podlapales kolczaka srebrzystego i ci podgryza idelibiu, widze wszystko czarno ale nie martw sie, niektorym sie udalo przezyc, z uszczerbkiem niektorych organowwwww pisze:Fobiak, dlaczego nie mogę powstrzymać rozedrgania organizmu? Weź Ty mi powiedź?
dajcie zyc grabarzom
- fobiak
- Posty: 15752
- Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
jesli masz w kieszeni chusteczki do nosa, to zrob sobie takie dwie male kulkiwwww pisze:Fobiak, weź Ty mi jeszcze powiedź, jak ja mam to zrobić, jak ja mam przestać czuć?
i zatkaj nos, mi juz nawet wlasny smrod nie przeszkadza
troche smiesznie wygladam ups.. bym sklamal wcale nie wygladam bo u mnie nie ma okna
dajcie zyc grabarzom
- fobiak
- Posty: 15752
- Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
zyjemy w dwoch roznych swiatach
ja swoj wyjebalem i mam pustke
to co mi jest potrzebne do mojego skromnego zycia wyzebram z symstryktu i sie zyje
[ Dodano: 2010-01-25, 10:57 ]
nie jest jasne bo ja slonca nie szukam
zycie szaraka w szarosci jest bardziej interesujace
i spokojniejsze
[ Dodano: 2010-01-25, 11:00 ]
ja swoj wyjebalem i mam pustke
to co mi jest potrzebne do mojego skromnego zycia wyzebram z symstryktu i sie zyje
[ Dodano: 2010-01-25, 10:57 ]
nie jest jasne bo ja slonca nie szukam
zycie szaraka w szarosci jest bardziej interesujace
i spokojniejsze
[ Dodano: 2010-01-25, 11:00 ]
ja nie mam takiej potrzeby, bo moj komputer znajduje sie w pomieszczeniu, ktory sluzyl kiedys za bunkierwwww pisze:pozamykać wszystkie okna
dajcie zyc grabarzom
Czasami mam ciężko, a czasami lekko, zapomnienie jest najlepszym lekarstwem, ale jak wiesz, pamięć mam wieczną. I znów błędne kółeczko. Prawda jest okręgiem.
Fobiak, co ja mam zrobić? Bo jak na razie wymyśliłem, a raczej samo się wymyśliło, od dzieciństwa tak mam, jedno lekarstewko, głaskanie. Uspokaja mnie to.
[ Dodano: 2010-01-25, 11:21 ]
Trzeba się głaskać, i już. Już mi trochę lepiej, naprawdę.
[ Dodano: 2010-01-25, 11:23 ]
Dobrze, że sobie o tym przypomniałem, czasami wieczna pamięć się przydaje, nie jest taka zła na jaką wygląda. No i jak zwykle wpadamy w kanał dialektyki. Ale już mi lepiej.
Fobiak, co ja mam zrobić? Bo jak na razie wymyśliłem, a raczej samo się wymyśliło, od dzieciństwa tak mam, jedno lekarstewko, głaskanie. Uspokaja mnie to.
[ Dodano: 2010-01-25, 11:21 ]
Trzeba się głaskać, i już. Już mi trochę lepiej, naprawdę.
[ Dodano: 2010-01-25, 11:23 ]
Dobrze, że sobie o tym przypomniałem, czasami wieczna pamięć się przydaje, nie jest taka zła na jaką wygląda. No i jak zwykle wpadamy w kanał dialektyki. Ale już mi lepiej.
- fobiak
- Posty: 15752
- Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
ja zyje w ruchalizmie znam tylko jestyzm wiec mi pomaga ruchanie, tobie bedzie ciezko bo swiat cie przygniata
dobra pamiec to nic zlego, chodzi o to abys z niej korzystal
wtedy kiedy musisz kup sobie 5 drutow i naucz sie robic skarpety, na twoja noge 82 oczka, zredukujesz w ten sposob myslenie do 50% bo bedziesz musial oczka liczyc, dalsze odciagniecie to wprowadzenie wzorow do skarpet, przykladowo warkocza z boku tym powinienes o nastepne 15% zredukowac myslenie, dzien ma 24 godziny a jedna pare skarpet jak sie wprawisz bedziesz robil w 32 godziny, bez warkocza, czyli masz zaoszczedzone 32-24 godziny 8 godzin wolnych od myslenia
ups. 4 bo to jest 50% myslenia
zel obliczylem
32- 50% =16
no wyszlo mi, ze bedziesz musial domyslec 8 godzin lub mozesz je przespac wyjdziesz na zero
czyli bedziesz o polowe mniej myslal
[ Dodano: 2010-01-25, 11:39 ]
zmiana farb czyli tzw paski niewiele maja wplyw na myslenie
bo to sa promile w supelkach
[ Dodano: 2010-01-25, 11:41 ]
acha, zapomnialem
kup sobie druty trojki
dobra pamiec to nic zlego, chodzi o to abys z niej korzystal
wtedy kiedy musisz kup sobie 5 drutow i naucz sie robic skarpety, na twoja noge 82 oczka, zredukujesz w ten sposob myslenie do 50% bo bedziesz musial oczka liczyc, dalsze odciagniecie to wprowadzenie wzorow do skarpet, przykladowo warkocza z boku tym powinienes o nastepne 15% zredukowac myslenie, dzien ma 24 godziny a jedna pare skarpet jak sie wprawisz bedziesz robil w 32 godziny, bez warkocza, czyli masz zaoszczedzone 32-24 godziny 8 godzin wolnych od myslenia
ups. 4 bo to jest 50% myslenia
zel obliczylem
32- 50% =16
no wyszlo mi, ze bedziesz musial domyslec 8 godzin lub mozesz je przespac wyjdziesz na zero
czyli bedziesz o polowe mniej myslal
[ Dodano: 2010-01-25, 11:39 ]
zmiana farb czyli tzw paski niewiele maja wplyw na myslenie
bo to sa promile w supelkach
[ Dodano: 2010-01-25, 11:41 ]
acha, zapomnialem
kup sobie druty trojki
dajcie zyc grabarzom
- fobiak
- Posty: 15752
- Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
sa ale tam milalbym za daleko do pracy
to nie jest oryginalny bunkier tu gdzie mam moj komputer
ale od srodka tak wyglada w kolo tylko beton
nic przemyt ci nie da bo oni sa wszedzie w przeciwienstwie do mnie bo mnie wszedzie nie wpuszczaja juz
nie obiecuje bo w polsce juz nie bylem ho ho ho ho
a moze i dluzej
to nie jest oryginalny bunkier tu gdzie mam moj komputer
ale od srodka tak wyglada w kolo tylko beton
nic przemyt ci nie da bo oni sa wszedzie w przeciwienstwie do mnie bo mnie wszedzie nie wpuszczaja juz
nie obiecuje bo w polsce juz nie bylem ho ho ho ho
a moze i dluzej
dajcie zyc grabarzom
Marcinie, przeczytaj uważnie wierszyk u góry raz jeszcze, dokładnie, i powiedź mi, czy pisząc go mogłem być w przyjemnym stanie? Otworzyłem pracę, odpaliłem kompa, usiadłem i wyjebałem go z głowy, bez żadnej poprawki prosto w net. To ma być przyjemna twórczość? To jest kurwa! koszmar!
ps. Fobiak? Dlaczego ja muszę tłumaczyć takie sprawy?
ps. Fobiak? Dlaczego ja muszę tłumaczyć takie sprawy?
- fobiak
- Posty: 15752
- Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
wydaje mi sie, ze dlatego abys nie zostal zle zrozumiany, bez tlumaczenia nie byloby nauki. wiesz dlaczego zatrudniono nauczycielki w szkolach?wwww pisze:ps. Fobiak? Dlaczego ja muszę tłumaczyć takie sprawy?
aby dzieci nie uczyly sie same. jesli juz komus tlumaczysz tzn. ze juz wiesz wiecej od tego komu tlumaczysz, bo niewiedzy nie da sie wytlumaczyc, mozna tylko zadawac pytania. wiec ciesz, sie ze masz komu tlumaczyc i tlumacz, tlumacz, tlumacz, bo jak ktos cie zrozumi pojdzie swoja droga i bedzie innym tlumaczyl a ty zostaniesz sam jak palec z calym swiatem na glowie, ups... w glowie
dajcie zyc grabarzom
Wiem, dwa lata temu zaprosiłem kolegę z roku, jest teraz jezuitą, księdzem, było bardzo dobrze. Wypiliśmy skrzynkę piwa, gadaliśmy do rana przy ognisku. Lekkie rozmowy o życiu. Żadnej metafizyki. Bardzo dobrze było.
A najlepsze było to, jak się obudziliśmy w niedzielę rano, i go pytam, czy nie zawieźć go do kościoła, a on, do mnie "coś ty!, zwariował!".
A najlepsze było to, jak się obudziliśmy w niedzielę rano, i go pytam, czy nie zawieźć go do kościoła, a on, do mnie "coś ty!, zwariował!".
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości