warsztat

[wwww]

byłem w wielkiej fabryce
może budowie
słyszałem przedziwną
muzykę
grały żebrowane
zbrojeniowe druty
wschodem podszyte
tybetem
buddyzmem
sen prysł

śnił mi się bohme
zapładniał
umysły współczesnych
wirem
optyką
prawo – lewo
skrętnością
zwierciadeł
były też inne rzeczy
wyparowały
rozmyły
nastrojowe maszyny

precyzyjne
bez wyrw
całości stabilne
niesłychanie logiczne

[ Dodano: 2010-04-27, 08:11 ]
Fobiak, teraz spierdalam na jakiś czas, muszę!!!!! zrobić pita za 2009 r. Kurwa !!!!

ps. Proszę, poczytaj uważnie wierszyk, bo chciałbym o nim trochę pogadać.

ps2. Chyba odrobiłem lekcję Raymond'a Roussel'a.

ps3. Napisz o nim coś, później zajrzę.

[fobiak]

nic nie moge napisac placze mi sie surrealizm z postmodernizmem z jakiejs wystawy sztuki
moja wiedza sie skonczyla

[wwww]

Fobiak, co Ty pierdaczysz? Jaka wiedza? I jaki koniec?

ps. Chodzi mi tylko o to, że przebrnąłem przez kila pierwszych stron Locus Solus i wymiękłem. Nic nie rozumiałem, a teraz zaczynam chwytać. Opisywał jakieś dziwaczne urządzenia, kompletnie od czapy, żadnej ludzkości,żadnego człowieka, żadnych idei, po prostu czysta jakaś mechanika precyzyjna.

[ Dodano: 2010-04-27, 10:16 ]
ps2. Czytałeś Locus Solus?

[fobiak]

tyle to sam wiem
z nastrojowych maszyn
a te druty to czysty postmodernizm

[ Dodano: 2010-04-27, 10:20 ]
reinkarnacja czy inkarnacja mnie zmylila
ja nie wiem jakby to jung odebral

[wwww]

Fobiak, więc zapytam wprost, miałeś wizje? Czyste wizje, bez zabarwień, emocji, chłodna, czysta precyzja, wgląd w coś. W co? Nie wiem.

ps. Jeżeli miałeś, to proszę Cię, wklej.

[fobiak]

wizji nie mialem jeszcze nic mi sie nie uwidzialo
sny mialem takie podobne do wizji ale nie wiem co to bylo czy sen czy jawa (2x)
ale bylo gdzie indziej i jedno bylo z innych czasow a drugie nie jestem w stanie okreslic i cigale do tego wracam bo nie moge tego zapomniec

[wwww]

ps2. Fobiak, zrozum mnie dobrze. Nie chodzi o pierdolenie głodnych kawałków o naszej psychice, bo o tym już tyle powiedziano, że doprawdy nie ma o czym pierdolić.

ps3. Interesuje mnie szamanizm, mistycyzm, gnoza, wizjonerstwo, przepowiednie, coś w tym stylu, a wszystko przeszyte racjonalizmem, ale tak konkretnym, że nie ma gdzie szpilki wsadzić. Żadnych dziur, niedopowiedzeń, luk, a jednocześnie wszystko się porusza jest wolne, jak opis bożego tronu u Ezechiela.

ps4. Czy Ezechiel był idiotą? Śmiem wątpić. Widział wszystko, rozumiał, czuł, był tam. W telegraficznym skrócie to tyle.

ps5. Wizja Ezechiela, jest jedną z lepszych jakie znam. Znasz jakieś inne ciekawe? Podaj tytuł dzieł.

ps6. Przypomnij mi, jaki tytuł nosi taka święta księga Indian, wydana była, jak dobrze pamiętam, przez PIW, tak, jak dajmy na to Księga śpiewów żałobnych Grzegorza z Nareku.

ps7. Chciałbym zajrzeć do tych Indian. Przypomnij tytuł.

[ Dodano: 2010-04-27, 10:43 ]
ps8. I najważniejsze. Żadnych środków!!!!! Czysty umysł twarzą w twarz z otchłanią, gdzie ponoć przebywają nieochrzczone dzieci. Coś w tym stylu.

ps9. Chciałbym je zobaczyć. Jak się czują, co tam robią, itp.

ps10. Chciałbyś tam zajrzeć?

[ Dodano: 2010-04-27, 10:46 ]
ps11. O czym była ta wizyjka o której nie możesz zapomnieć? Powiedz, jeśli możesz.

[fobiak]

a co z kantem?
z mistyki najbardziej jestem przekonany do sangomy
wizjonerstwo nalezy rozumiec z czym mi ciezko idzie
ja nawet nie potrafie z jajecznicy zrobic jajka
wiem o czym piszesz i nie jestem w stanie niczego podwazyc
wiec latwiej mi uwierzyc

widze
ze wstepujesz w zjawiska naturalne czy jak wolisz paranaturalne aby poznac siebie
to dobrze, ze zrozumiales, ze sama filozofia to za malo

[wwww]

Fobiak, interesuje mnie wszystko, ile zdołam się tylko nażreć.

ps. Jak nie eksploduję, będzie dobrze.

ps2. A wiesz co jest koniecznym warunkiem nieeksplodowania?

kochanie w trawie
takie
ciche jebanie

ps3. Wspominałem już, że by za coś takiego się zabrać, trzeba mieć pancerny mózg. Pracuję nad tym. Pomagasz mi, męczysz i to uwielbiam. Zmuszasz mnie do wysiłku. Z dnia na dzień staję się coraz bardziej stabilny, a jednocześnie odkryty, narażony, rozedrgany. Jakby to powiedzieć? Zwiększasz mi czucie.


ps4. Długa droga przede mną. Nie grzeję się. Tylko mam jeden mały, no! może nie mały, olbrzymi! problem


z Tobą


nie zdechnij mi zbyt szybko!!!!!

ps5. Fobiak, ile jeszcze zamierzasz pożyć? Pytam absolutnie poważnie. Odpowiedz.

[fobiak]

wiesz jak mi to zwisa
kiedys mowilem sobie
za pol godziny ide sie wysrac
i szedlem
pozniej mowilem ide sie wystac
i szedlem
dzisiaj mowie piec minut temu
sie zesralem

[ Dodano: 2010-04-27, 11:40 ]
wysrac*

[wwww]

Fobiak, no ja wiem, że Tobie to zwisa i ma prawo, ale wyobraź sobie, że mi to w ogóle


nie jest obojętne!!!!!


chce byś żył
dla mnie
dla siebie
dla nas

choć jakąś cząstką
nie wymagam wiele

odrobinę
ciut, ciut
tyci, tyci
daj mi



swej dupy


plis! plis! plis!
hansa pils


ps. Pamiętam takie piwo, (bardzo dobre zresztą) które przywozili ze sobą Niemcy, (bo w Polsce wtedy nic nie było, prócz jakiegoś pieniącego się kilkoma bąbelkami roztworu) tzw. dewizowcy. Przyjeżdżali do Czarnej Wierzy postrzelać sobie do jeleni, dzików, itp., a przy okazji my dostawaliśmy od nich kilka pusze, za jakąś tam w czymś pomoc.

[fobiak]

a nie wystarczy abym egzystowal

[wwww]

Fobiak

zbyt mało
stanowczo
chcę
byś żył
nie tylko
był

bycie jest dobre
dla heideggera
starego nudziarza
germańskiego bajarza

chcę byś bił
walczył
pazurami
drapał mnie

flaki
bebechy
trzewia
wyrywał

oświeć mnie!!!!


ps. Ależ mam wymagania, co nie? Ale Ty też to lubisz, więc będziesz się starał




przetrzepać mnie!!!!

[fobiak]

najlepiej co umie robic
to lezec w hamaku
ide do swojego zajecia

[wwww]

Fobiak, jestem już.

dysponuj mną
tak jak i ja
dysponuję
twym czasem

od czasu do czasu
nie przeczę
chciałbym kutasem

zgodzisz się
napić ze mną

czy nie?

nie daj prosić się


świniaku !!!!
rusz dupę
wyleź
z hamaka !!!!