Erekcjato mądrej Ewy
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
Erekcjato mądrej Ewy
Wczoraj widziałem Adama,
jak robił kupę pod drzewem
dobra i zła twarz wołała
Ewę
Ewo, Ewo!
Gdzie jesteś kochany?
Drzewo ! ...
Pod drzewem Ewo schowany
Adam nie wiedział co się dzieje,
cisnąwszy, czuł, że z dziur wyleje
oczy niechybnie na policzki,
mieniące się jak owoc liczi
bez strasznej skórki grymasami
Pewien nie jestem... chyba zanim
ochrypł zupełnie, spytał
Kto tam?
Jak tu nie spytać kto tam, słysząc
spółgłoskę es es wielokrotnie,
nic tylko sy sy jak jąkanie
Adamie, Adaś! Wyglądasz okropnie!
Ewa dobiegła do biedaka
Ci... ci... ci... cicho kobieto,
nie widzisz przeto, że mam zaparcie
przez Twoje żarcie
Zrobiło się jej głupio,
bo nie wiedziała co to zaparcie,
Adam był starszy i wiedział więcej.
Nagle ŁUP JĄ, w głowę
coś trafiło, jakiś owoc,
wzięła w ręce,
patrzy - nowość,
nie widziała tego jeszcze.
Sy... Sy... dresssszcze Ewo, dreszcze
Cię przeszyją, gdy Ci powiem,
że po ugryzieniu będziesz Bogiem
W koronie drzewa siedział koleś,
ten, który syczał, słysząc Adasia boleść.
A Adam?
Spytała Ewa kolesia z drzewa.
Jak mu dam?
Sssyy... czy Bóg ma zaparcia?
Ewa zrozumiała. Ale Adam farciarz,
przecież jeszcze chwilę i mógł stracić wzrok.
Jak Ci na imię nieznajomy?
Ewo, jestem Smok
Ewa wzięła owoc, ugryzła, połknęła
i w mgnieniu oka wszystko pojęła,
po czym dała Adamowi
kosza
jak robił kupę pod drzewem
dobra i zła twarz wołała
Ewę
Ewo, Ewo!
Gdzie jesteś kochany?
Drzewo ! ...
Pod drzewem Ewo schowany
Adam nie wiedział co się dzieje,
cisnąwszy, czuł, że z dziur wyleje
oczy niechybnie na policzki,
mieniące się jak owoc liczi
bez strasznej skórki grymasami
Pewien nie jestem... chyba zanim
ochrypł zupełnie, spytał
Kto tam?
Jak tu nie spytać kto tam, słysząc
spółgłoskę es es wielokrotnie,
nic tylko sy sy jak jąkanie
Adamie, Adaś! Wyglądasz okropnie!
Ewa dobiegła do biedaka
Ci... ci... ci... cicho kobieto,
nie widzisz przeto, że mam zaparcie
przez Twoje żarcie
Zrobiło się jej głupio,
bo nie wiedziała co to zaparcie,
Adam był starszy i wiedział więcej.
Nagle ŁUP JĄ, w głowę
coś trafiło, jakiś owoc,
wzięła w ręce,
patrzy - nowość,
nie widziała tego jeszcze.
Sy... Sy... dresssszcze Ewo, dreszcze
Cię przeszyją, gdy Ci powiem,
że po ugryzieniu będziesz Bogiem
W koronie drzewa siedział koleś,
ten, który syczał, słysząc Adasia boleść.
A Adam?
Spytała Ewa kolesia z drzewa.
Jak mu dam?
Sssyy... czy Bóg ma zaparcia?
Ewa zrozumiała. Ale Adam farciarz,
przecież jeszcze chwilę i mógł stracić wzrok.
Jak Ci na imię nieznajomy?
Ewo, jestem Smok
Ewa wzięła owoc, ugryzła, połknęła
i w mgnieniu oka wszystko pojęła,
po czym dała Adamowi
kosza
no wiem, że, dała adamowi, to w slangu stojących przed polonezem maturzystów, może oznaczać, że ewka wyszła naprzeciw z biodrami i otworzyła przed nim przestrzeń, wewnętrzną swoich ud, gdzie mógł doznać, przedwczesnego wytrysku;), czytam też, że dała, prawdopodobnie odnosi się do owocu, który wzięła, ugryzła, połknęła, (tak w całości?, więc co mogła mu dać?), ale mi się jednak wydaje, że ty masz pow
a kosz, to może, ale nie musi, wynikać, już za sprawą tego trzeciego (smoka), chociaż, pewnie najpierw jest zdrada;), więc mnie nie zaskoczył;)
a kosz, to może, ale nie musi, wynikać, już za sprawą tego trzeciego (smoka), chociaż, pewnie najpierw jest zdrada;), więc mnie nie zaskoczył;)
ann13, kobieto, do jasnej choleryann13 pisze: czytam teżdała, prawdopodobnie odnosi się do owocu, który wzięła, ugryzła, połknęła, (tak w całości?, więc co mogła mu dać?),
Ty znowu widzisz tylko litery
reagujesz na pojedyncze slowa
jak, nie przymierzajac, pies Pawlowa
Jest zupelnie jasne, ze Ewa polknela odgryziony wczesniej kawalek jablka.
Dla mnie awersacja jest zaskakujaca. Wojtek odwolal sie do opowiesci biblijnej i nie wiem dlaczego Ewa mialaby puscic sie z wezem. Napisane jest, "w mgnieniu oka wszystko pojela", bo jak wiemy jablko bylo z drzewa wiadomosci dobrego i zlego, no i nie chciala juz Adama.
[ Added: 2013-01-21, 01:35 ]
zupelnie naturalnie, bo tak stoi w biblii, narzuca sie, ze dala mu pozostala po odgryzieniu kawalka czesc jablkaWojciech Graca pisze: po czym dała Adamowi
dlatego awersacja zaskoczyla mnie
margot, dziękuję za lekcję, chociaż wielu z nas wykazuje zainteresowanie zakazanymi owocami, to mało to kto zna historię adama i ewy, (osobiście, pierwsze słyszę;), ale pozwolisz, że jednak ja oraz mój wierny pies, należący do pawłowa, pozostaniemy w niedosycie ostatniego wersu, którego naszym zdaniem, zakończenie zostało przeniesione / umieszczone w awersacji
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
Ja natomiast uważam, że po wielu latach badań nad Ewą, należało się jej ode mnie erekcjato i takie, uważam, też stworzyłem dla niej.
Jakkolwiek odbiór jest różny z tego co widać, co utwierdza mnie w przekonaniu, że wierzy babel też się należy erekcjato, ponieważ mówimy, piszemy po polsku ale w różnych językach.
Jakkolwiek odbiór jest różny z tego co widać, co utwierdza mnie w przekonaniu, że wierzy babel też się należy erekcjato, ponieważ mówimy, piszemy po polsku ale w różnych językach.
Po wielu latach stwierdzam, że chyba żaden z Twoich tekstów nie miał w sobie takiej lekkości. Ten jest jak nie Twój...albo jakbyś Ty przestał być tym sztywnym, mądrym, racjonalnym Wojciechem.
Uważam, że tekst jest super.
Odnośnie ostatniego wersu
- może my mamy już skrzywienie?
Bo gdybyśmy nie wiedzieli, że to erekcjato, albo w ogóle nie znali tej formy i nie mielibyśmy pojęcia, że po zakończeniu czytania można jeszcze czegoś oczekiwać, pewnie ostatni wers wydałby się nam 'normalny'
- ale znamy erekcjato, wiemy, że po tekście zasadniczym "coś" być musi.....
Może aby tekst zamknąć wystarczyłoby dopełnienie? Np. kochanemu Adamowi, biednemu Adamowi lub męczącemu się Adamowi?
Albo jakoś tak
Uważam, że tekst jest super.
Odnośnie ostatniego wersu
- może my mamy już skrzywienie?
Bo gdybyśmy nie wiedzieli, że to erekcjato, albo w ogóle nie znali tej formy i nie mielibyśmy pojęcia, że po zakończeniu czytania można jeszcze czegoś oczekiwać, pewnie ostatni wers wydałby się nam 'normalny'
- ale znamy erekcjato, wiemy, że po tekście zasadniczym "coś" być musi.....
Może aby tekst zamknąć wystarczyłoby dopełnienie? Np. kochanemu Adamowi, biednemu Adamowi lub męczącemu się Adamowi?
Albo jakoś tak
-
- Posty: 3473
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 9 gości