na mazurskiej obok psiarni
w socrealnej zabudowie
balkon miesci sie obszerny
na nim smaza czorty dzoje
noc rozkwitla blaskiem sodu
slychac pierwsze jej okrzyki
wypierdalaj kurwo stara
marmurowe sa chodniki
zapierdala bas konkretnie
krazy gustaw sekiuritis
ona przyjebala zdrowo
jakby miala obciazniki
ekspresowa ta eksmisja
jak to pozniej ustalono
byla sprawka chooja meza
co juz nie chcial mieszkac z zona.
krotka bajka o tym jak zbychu sie rozstal z halina.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość