Erekcjato o wilku...

szlifiernia erekcjato lub dzial ostateczny dla rebusoto, tnje, pow, kawalato, w celu dokonania poprawki nalezy zwrocic sie do moderatora

Moderator: nuel

komar

Erekcjato o wilku...

Post autor: komar »

Szedl sobie samotnie wilk
ścieżyną powoli przez las
(czlap...czlap...czlap...)
Chec i apetyt odliczały mu drogi czas..
Z górki w dole widzi czerwony
okragly maly kapelusz.......!
Ktos krok za krokiem idzie przez las
Gdy wilk zobaczył, ta mala postac
"Hej, kim jestes zapytal?",
podniecona spotkaniem
zlekla sie wilka
trzesac sie ze strachu
nie zdazyla zdjac nawet kapelusza
Gdy wilk poczuł jej ladnej zapaszek !
zahaczyl zebami ,
nic zlego nie zrobil
Ten wilk bogobojny
i wierzacy katolik
Chcac isc szybko do nieba
Okraglego
z brzuszkiem
I bez grzechu
cielesnego
jak niewinna
dziewczynka
Tylko polknal w calosci......!
Jak hostie po spowiedzi........!







biskupa z Warszawy



Marius
anty-czka
Posty: 3000
Rejestracja: 2007-02-20, 13:36
Kontakt:

Post autor: anty-czka »

Mogłoby być swietne erekcjato, gdyby poprawić i dopieścić (sic!) kilka momentów.
No ale w twoim tekście komarze nie śmiem grzebać.
komar

Post autor: komar »

[quote="anty-czka"]Mogłoby być swietne erekcjato, gdyby poprawić i dopieścić (sic!) kilka momentów.
Wiec napisz jak mam je dopiescic z polotem kobiety, i popraw prosze,
Jestem Katolikiem , a nie wilkojadem i krzywda Ci sie nie stanie, nie polkne Cie w calosci , ani po kawalkach
Pozdrawiam
ann13

Post autor: ann13 »

Tobie cięzko to poprawic komar, bo raz to się trochę rymuje , a od połowy , to już masz krajankę

tylko tyle mi wyszło

Szedl sobie samotnie wilk
ściżką powoli przez las
(czlap...czlap...czlap...)
Chec i apetyt odliczały mu czas..

stanał na gorce, a w dole
widzi kapelusz, więc pomyslał sobie
o ja pierdolę....... i podszedł

"Hej, kim jestes zapytal?",

a ona spotkaniem podniecona
zlekla sie wilka
trzesac sie ze strachu
nie zdazyla zdjac nawet kapelusza
i schowała głowę do piachu

ale wilk i tak poczuł jej ladnej zapaszek !
zahaczyl zebami ,
nic zlego nie zrobil
Tylko polknal w calosci
Jak hostie po spowiedzi

Ten wilk bogobojny
i wierzacy katolik
Chciał isc szybko do nieba
z durzym brzuchem,
I bez grzechu cielesnego
jak niewinna dziewczyna









biskupa z Warszawy
komar

Post autor: komar »

Aniu ja nie uzywam wulgarnych slow, ja w poezji jak w zyciu nie lubie wylgarnosci, ale dla Ciebie odkryje troche poezje francuska na jakiej pisze, tam nie ma wulgaryzmow, jest piekny swiat milosci, dobroci savoir-vivre'u wejdz tam i podziwiaj........wejdz najpierw na ta strone i pozniej znajdz moje wiersze sa Trzy ,http://www.lecoindespoetes.com/forum/vi ... php?t=7537 pisze jako Komar a kod wejscia jest zinka, zobacz jaka to jest strona......bajeczny swiat poezji...zobacz wiersze innych poetow i poetek... francuskich
pozdrawiam
Marius
anty-czka
Posty: 3000
Rejestracja: 2007-02-20, 13:36
Kontakt:

Post autor: anty-czka »

Komarze wilkołaków nie boję się, ich nie.
Poprawek zaś zadnych nie jestem w stanie nanieść bo nie jestem poetką.
ann13

Post autor: ann13 »

komarku, wcale nie mogłam sie tam skupic, bo tam wszyskie Cię amore mijo i to mnie strasznie rozpraszało :P)
bez_zmian

Post autor: bez_zmian »

autor przeskoczył samego siebie,
o, przepraszam właśnie przeczytałam w górnym prawym rogu pitolenie - a jeśli tak, to przepraszam.
dean

Post autor: dean »

ale o so chosi?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości